„W Polsce nie ma kultury jazdy”

Redakcja
Fot. Magda Trzaska
Fot. Magda Trzaska
Rozmowa z Conrado Moreno, najbardziej znanym Hiszpanem w Polsce, gwiazdą telewizyjnego programu „Europa da się lubić.”

Rozmowa z Conrado Moreno, najbardziej znanym Hiszpanem w Polsce, gwiazdą telewizyjnego programu "Europa da się lubić."

 

Długo jeździsz już samochodem?

Nie tak długo, 8 lat, ale ja zacząłem w wieku 17 lat, także najwcześniej jak tylko mogłem.

 

Prawo jazdy robiłeś w Polsce?

Tak, było trudno, zwłaszcza manewry, ale udało się za pierwszym razem.

 

Fot. Magda Trzaska
Fot. Magda Trzaska

Jakim jesteś kierowcą?

Dzisiaj już się nauczyłem wielu rzeczy. Kiedyś naprawdę szalałem, ale to chyba taki wiek młodzieńczy był. Każdy musiał to przeżyć, całe szczęście, że to przeżyłem, bo mogłem się nauczyć. Ale nie ma co siebie za dużo chwalić, tym bardziej, że myślę, że jako kierowca, jak masz za dużą pewność siebie, jesteś też niebezpiecznym kierowcą. Trzeba być po prostu cały czas czujnym, cały czas uważać nie tylko na innych ale i na siebie. Staram się jeździć ostrożnie, ale nie wolno. Lubię też innych żwawych kierowców, nie tych co stoją na środku drogi i wszystkich zatrzymują.

 

To czym jeździsz?

Mój samochód to moja duża pasja. To jest japoński samochód, Honda Civic. To już mój drugi samochód, wcześniej jeździłem Toyotą Starlet - mały, ale bardzo zwinny samochód, fajny. Honda Civic to też nie jest jakiś bardzo mocny silnik, podobny, też 1,4, ale strasznie lubię ten samochód. Jeżdżę już nim 6 lat i cały czas go przerabiam. To taka moja mała zabawka, moja skarbonka, bo inwestuje w niego cały czas.

 

Co już w nim przerobiłeś?

Długo by wymieniać. To jest bardzo długa historia, bo to jest naprawdę moja pasja i jeżeli mam mówić o jakimś bziku moim, to jest właśnie mój samochód.

 

Ale z tego co słyszę, to częściej coś w nim przerabiasz niż nim jeździsz?

On dłużej stoi w warsztacie niż nim jeżdżę to prawda, ale to nie jest tak bo nie mam ani czasu ani takich umiejętności, że ja wszystko robię sam. Ja mam różne pomysły i znajomych albo znajome warsztaty, które się tym zajmują. To jest najbardziej przerabiany samochód w Stanach Zjednoczonych, więc to nie jest problem znaleźć do niego wiele rożnych części i fajnych przeróbek.

 

Co na przykład zostało już przerobione?

Prawie wszystko. Jest w nim wymienione wnętrze, z zewnątrz samochód, stylistycznie też. Właściwie wszystko oprócz silnika. Silnik jest jeszcze nietknięty, lekko tylko zmodyfikowany, ale przymierzam się do tego żeby wymienić cały silnik na mocniejszy. Ja mam różne pomysły, szukam części. Przez jakiś czas byłem nawet w klubie Civica - bo jest taki klub samochodowy:) Ludzie spotykają się, rozmawiają. Człowiek się uczy tego co można zrobić, jaki jest samochód, naprawdę nie chce przynudzać, bo zazwyczaj jak spotykam się z dziewczyną i trzeba mówić o samochodzie to nie są ulubione tematy kobiet.

 

Dużo jeździsz na co dzień?

Tym samochodem przejechałem ze 150 tys. kilometrów, ale przejechałbym znacznie więcej. Ja cały czas jeżdżę po całej Polsce, cały czas się przemieszczam i to ja prowadzę samochód, ale ze względu na to, że on cały czas stoi w warsztacie i jest tak przerobiony, to ciężko się nim jeździ. Wiadomo jakie są drogi w Polsce - dziury - cały czas więc coś klekocze, stuka. Boję się o niego, także staram się go trochę oszczędzać. Jak tylko mogę to biorę samochód od siostry, kuzyna czy nawet od taty. W ten sposób sobie radzę.

 

To gdzie jeździsz swoim samochodem?

Mogę nim jeździć po Warszawie. To jest taki spacerowy samochód.

 

Wyjeżdżasz nim  zagranicę?

Jeszcze nie wyjeżdżałem samochodem zagranicę. Planowałem wyjechać do Hiszpanii, ale nie opłacało się, bo naprawdę dzisiaj loty są tak tanie, że w przeliczeniu na benzynę, na którą trzeba wydać to się nie opłaca. To na pewno jest fajna podróż jak się ma dużo czasu, żeby się wybrać po Europie i spokojnie sobie przejechać przez Niemcy, Holandię, Francjęi obejrzeć sobie te kraje. Ja kilka razy z rodzicami jechałem samochodem, ale swoim samochodem jeszcze nie wybrałem się zagranicę

 

Twoja Honda Civic pewnie niebawem zostanie tak przerobiona, że z Civica niewiele zostanie...

Nie, aż tak bardzo nie chcę go przerabiać. Ja już nawet myślałem o tym, żeby go sprzedać, ale już mi się nie opłaca, bo za dużo w niego zainwestowałem i już mi się to nie zwróci, więc to nie ma sensu. Tak myślę, że to już będzie taka moja zabawka, o którą będę dbał, a chciałbym kupić drugi samochód, ale nie ukrywam, że tak się związałem z tą markę, że tylko myślę o Hondach - to jest miłość, zakochałem się:)

 

Jacy są polscy kierowcy?

Przyzwyczaiłem się do nich, bo tu robiłem prawo jazdy. W Hiszpanii miałem okazję jeździć i obserwować kierowców i inaczej to wygląda. W Polsce niestety naprawdę nie ma kultury jazdy, nie ma kultury przepuszczania. Powoli ludzie się uczą, ale nie tylko przepuszczania innych kierowców, ale i przepuszczania pieszych. Na drodze to tak naprawdę wydaje się wielu kierowcom, że to oni rządzą za kółkiem. Najgorzej jest jak się zatrzymujesz przed przejściem dla pieszych, a z prawej strony ktoś śmiga, albo z lewej strony i się nie zatrzymuje. To jest to, co najbardziej mnie denerwuje. To jest ten minus, chociaż w Hiszpanii też nie ma większej kultury, ale jeżeli chodzi o myślenie o innych kierowcach jest ono jednak większe. Wydaje mi się że Hiszpanie tak jak i Włosi trąbią, krzyczą, wydzierają się za kółkiem, ale w ten sposób ta adrenalina wychodzi z nich i później nie chcą się wyżyć na kimś innym. A w Polsce wydaje mi się, że kierowcy to wszystko w sobie chowają i dopiero jak ktoś ich wkurzy, wtedy robią wszystko, żeby się zezłościć, czyli ktoś może ci zajechać drogę i zamiast nakrzyczeć na niego albo zatrąbić to polski kierowca będzie go gonił i w pewnym momencie dopiero będzie chciał się na nim wyżyć.

 

Mógłbyś nie mieć samochodu?

Nie, naprawdę nie. Stałem się takim konformistą samochodowym. Przyzwyczaiłem się do samochodu i muszę przyznać, że dawno nie wsiadałem do autobusu czy tramwaju.

 

Rozmawiała: Magda Trzaska 

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty