To rozwiązanie pomaga policji karać kierowców

Policja.pl
Fot. Marcin Osman
Fot. Marcin Osman
Policjanci z parczewskiej drogówki zatrzymali kolejne uprawnienia do kierowania pojazdami. Trójka kierujących straciła swoje prawa jazdy w momencie gdy mundurowi sprawdzali miejsce, które zostało wskazane na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, gdzie dochodzi do przekroczeń prędkości przez kierujących. Nie obyło się też bez wysokich mandatów i punktów karnych.

Tylko  w  ciągu jednego popołudnia policjanci z parczewskiej drogówki obserwując miejsce wskazane na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa jako punkt, gdzie dochodzi do przekraczania prędkości przez kierujących zatrzymali trzy blankiety prawa jazdy. Wskazane miejsce potwierdziło spostrzeżenia mieszkańców. 

W miejscowości Grabówka  realizując wytyczne wynikające z założeń KMZB mundurowi zatrzymali kierującego pojazdem marki Audi Q7. Mieszkaniec Warszawy poruszał się z niedozwoloną prędkością w terenie zabudowanym. Pomiar wskazał 122 km/h. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy na trzy miesiące. Nie obyło się bez wysokiego mandatu i punktów karnych. Taki sam los spotkał następnych dwóch kierowców, którzy także nie zdjęli nogi z gazu jadąc w terenie zabudowanym. Mieszkaniec gminy Wohyń jechał samochodem marki Skodą Octavia, a mieszkaniec powiatu chełmskiego pojazdem marki Kia Ceed. Obaj również przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h.

Policja przypomina, że  że Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa służy społeczeństwu do przekazywania informacji Policji na temat różnego rodzaju zagrożeń. Każde zgłoszenie naniesione na mapę jest sprawdzane i weryfikowane przez Policję.

Zobacz także: Ateca - testujemy crossovera Seata

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty