"Ta afera to pikuś" - eksperci o problemach Volkswagena

(łs) TVN24 Biznes i Świat/x-news
Fot. TVN24 Biznes i Świat/x-news
Fot. TVN24 Biznes i Świat/x-news
Federalna Agencja Ochrony Środowiska (EPA) w Stanach Zjednoczonych ustaliła, że oprogramowanie zainstalowane w ponad 480 tys. pojazdów Volkswagena z napędem dieslowskim uaktywnia system ograniczania emisji spalin (przestawianie silnika na szczególnie oszczędny tryb pracy) tylko na czas oficjalnych pomiarów testowych.
Fot. TVN24 Biznes i Świat/x-news
Fot. TVN24 Biznes i Świat/x-news

Oznacza to, że w normalnych warunkach pojazdy Volkswagena z silnikami dieslowskimi mają lepsze osiągi, ale zanieczyszczają powietrze o wiele bardziej, niż to dopuszczają przepisy w USA.

Volkswagen przyznał we wtorek, że problem dotyczy 11 milionów jego pojazdów z napędem dieslowskim. Szef niemieckiego koncernu motoryzacyjnego Volkswagen, Martin Winterkorn, stwierdził w niedzielę, że „niezmiernie mu przykro” z powodu łamania amerykańskich przepisów w sprawie pomiaru zawartości szkodliwych substancji w spalinach.

Zobacz także: W Lidze Mistrzów piłkarze na dopingu? Niepokojące wyniki kontroli!

Zapowiedział też śledztwo dotyczące nieprawidłowości, na które zwróciła uwagę federalna Agencja Ochrony Środowiska. We wtorek oświadczył, że pomimo skandalu z manipulowaniem pomiarem emisji spalin nie ustąpi ze stanowiska.

- Szef Volkswagena przeprasza za coś czego być może nie jest pewien, bo wie, że szybkie przeprosiny łagodzą skutki całej afery. A ta afera to pikuś - powiedział Marcin Orzepiński - dziennikarz TVN Turbo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty