Spór o A1?

(sow, app) - Dziennik Łódzki
Fot. Dziennik Łódzki: „Poprawiona” A1 miałaby przebiegać, tak jak pokazuje zielona linia
Fot. Dziennik Łódzki: „Poprawiona” A1 miałaby przebiegać, tak jak pokazuje zielona linia

Czy Warszawa przymierza się do boju o zmianę przebiegu autostrady A1, tak, aby ominęła Łódź?  "Polityka" straszy warszawiaków, że jeśli A1 zostanie wybudowana według dotychczasowych planów, to będą jeździć nad morze przez Łódź. Pada także argument opłacalności: z Warszawy do Gdańska jeździ więcej samochodów niż z Łodzi.

 

Fot. Dziennik Łódzki: „Poprawiona” A1 miałaby przebiegać, tak jak pokazuje zielona linia
Fot. Dziennik Łódzki: „Poprawiona” A1 miałaby przebiegać, tak jak pokazuje zielona linia

"A1 to dziwna autostrada" - pisze tygodnik. (...) "Z układu szlaków komunikacyjnych odnieść można wrażenie, że według drogowców to Łódź, a nie Warszawa jest stolicą Polski, bo tu A1 ma przeciąć się z idącą z zachodu na wschód A2".

Do tej pory nikt nie kwestionował osi Gdańsk - Łódź - Katowice. Na poniedziałkowym spotkaniu w Łodzi premiera Marka Belki, wojewody Stefana Krajewskiego i prezydenta Jerzego Kropiwnickiego mówiono o A1, ale nie było mowy o innym przebiegu.

 

Jerzy Kropiwnicki jest zaskoczony: - Nie można wykluczyć, że podważanie przebiegu A1 może w rzeczywistości mieć na celu zupełną likwidację tej trasy - mówi prezydent Łodzi.

- Jeżeli ktoś dobrze życzy Warszawie, nie powinien jej życzyć nowej autostrady, tym bardziej, że Warszawa nie potrafi do tej pory wytyczyć A2 i S8 w okolicach samej stolicy. Można się spodziewać, że ten sam problem byłby z A1, co mogłoby doprowadzić do odłożenia jej budowy. Nie wykluczałbym udziału w tym jakiejś zagranicznej ręki, ponieważ w Brukseli toczą się bardzo ciężkie walki o to, gdzie mają powstawać kolejne kanały komunikacyjne i jak wielkie środki mają być na nie kierowane - dodaje Kropiwnicki.

 

Lech Kaczyński, prezydent Warszawy, jest realistą. - A1 to bezwzględny priorytet - powiedział Kaczyński - Oczywiście, że byłoby lepiej, gdyby przebiegała bliżej Warszawy, ale nie wolno opóźniać początku jej budowy, a tym skończyłoby się majstrowanie przy jej przebiegu.

 

Jan Kurylczyk, powołany tydzień temu nowy pełnomocnik rządu ds. budowy dróg krajowych i autostrad, jest przekonany, że Łódź nie ma podstaw do obaw. - Rząd przyjął program budowy autostrad i lokalizacja A1 jest przesądzona - zapewnia Kurylczyk.

 

Autostrada A1 została wpisana przez Unię Europejską na listę Transeuropejskich Sieci Transportowych. Jej fragment - biegnący przez województwo łódzkie od Strykowa na południe, po granice woj. śląskiego - ma zostać wybudowany w latach 2006 - 2008.

 

Pomysł zmiany A1 tak, aby przebiegała przez Warszawę, wydaje się co najmniej kuriozalny. Kierowcy jadący np. z Katowic do Gdańska musieliby nadkładać wiele kilometrów, co oznacza nie tylko staratę czasu, ale także pieniędzy. Wszak pordóż autostradą kosztuje. Sensowniejszym może być rozwiązanie polegające na pozostawieniu A1 w spokoju, a poprowadzeniu nowego odcinka autostrady ze stolicy do Torunia (górna część widocznego na rysunku zielonego fragmentu).  

Rajd Pojazdów Zabytkowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie