Silniki Multijet mają wadę

Piotr Myszor
Fot. Piotr Mizerski: Wadliwe silniki były montowane m.in. w nowych fiatach 500
Fot. Piotr Mizerski: Wadliwe silniki były montowane m.in. w nowych fiatach 500
Włoski Fiat chce skontrolować silniki 1.3 Multijet, które produkowane są wyłącznie w bielskiej fabryce Fiat GM Powertrain.

 

Zgodnie z informacjami podanymi przez Grupę Fiat powodem kontroli jest wadliwy element montowany w bielskich silnikach. Włoska agencja ANSA podała, że właśnie z powodu tej usterki 10 tys. włoskich robotników kilku fabryk Fiata nie pracuje od czterech dni.

 

1.3 Multijet montowany jest głównie w Fiatach Panda, Grande Punto, Idea i Fiatach 500. Czy ich posiadacze mają powody do zmartwienia? Nie wiadomo. Koncern nie ujawnił, czy usterka dotyczy silników w autach, które już jeżdżą po ulicach, czy jedynie znajdujących się na taśmach

Fot. Piotr Mizerski: Wadliwe silniki były montowane m.in. w nowych fiatach 500
Fot. Piotr Mizerski: Wadliwe silniki były montowane m.in. w nowych fiatach 500

produkcyjnych.

 

Komunikat Grupy Fiat mówi tylko, że w silnikach wykryto wady i do czasu ich usunięcia Fiat nie będzie montował tego typu silników w samochodach. To spowoduje zawieszenie pracy na niektórych liniach montażowych we włoskich zakładach w Mirafiori, Melfi, Termini Imerese, w fabryce w Bursie w Turcji, w zakładzie w Tychach i w Bielsku-Białej.

 

Jednak w polskiej części koncernu przekonują, że zablokowanie montażu 1.3 Multijet w samochodach Fiata nie pociągnie za sobą tak drastycznych skutków w naszych fabrykach. - Produkcja zakładu w Tychach będzie mniejsza, ale jej nie zatrzymamy. Nie ma przymusowych urlopów - uspokaja Bogusław Cieślar, rzecznik Fiat Auto Poland.

 

W podobnym tonie wypowiadają się w bielskiej fabryce Fiat GM Powertrain Polska, która jest jedynym producentem 1.3 Multijet. Przedstawiciele spółki nie potwierdzają informacji o zawieszeniu pro­dukcji.

 

- Pracujemy normalnie - powiedział PAP Marek Stanclik, dyrektor ds. personalnych fabryki. Jego zdaniem w silnikach z Bielska-Białej wada nie występuje. W zakładzie była tylko krótka przerwa w pracy, podczas której sprawdzono silniki, ale żadnej wady nie wykryto i produkcja jest kontynuowana.

 

- Nasze silniki są dobre. Wysyłamy je też do innych firm - mówi Wanda Stróżyk, przewodnicząca "S“ w spółkach Fiata. Silniki z Bielska-Białej montuje się w autach GM, m.in. w Oplach Corsa. Z tej firmy nie nadeszły żadne informacje o wadach.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty