Umowa na wyremontowanie obwodnicy Krakowa z Balic do Opatkowic została podpisana na początku października. Zgodnie z prawem prace powinny się więc zacząć w połowie listopada i zostać zakończone po 19 miesiącach. Tak się jednak nie stanie.
Zwycięzca przetargu Mota Engil nie zgodziła się na rozpoczęcie robót przed zimą. Dlaczego? Pierwotnie modernizację autostrady zaplanowano na marzec. Jednak w związku z protestami kilku firm biorących udział w przetargu, przedłużył się on o kilka miesięcy.
- Ponieważ mimo tego poślizgu 19-miesięczny termin realizacji inwestycji nie zmienił się, musielibyśmy prowadzić roboty podczas dwóch zim, a nie, jak początkowo zakładano, jednej. Rozpoczynając prace teraz nie mielibyśmy więc szans na zakończenie ich w terminie - tłumaczy Paweł Ludwig z Moty Engil. Potwierdza to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, inwestor modernizacji autostrady. - Chodziło o to, aby wykonawca realizował roboty podczas dwóch sezonów letnich i jednego zimowego, a nie na odwrót. Tylko wtedy jest szansa, żeby modernizacja tej drogi skończyła się w terminie - usłyszeliśmy w GDDKiA.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?