Miasto zleciło inwentaryzację oznakowania już w 2011 roku. Specjaliści przejrzeli 456 kilometrów dróg w Toruniu i dokładnie przyjrzeli się wszystkim znakom. Co z tego wynikło?
Okazało się, że najwięcej jest w Toruniu znaków pionowych: 25 400 sztuk. Gdyby rozstawić je równomiernie po ulicach miasta, co 18 metrów musiałby stać jeden znak.
Najwięcej miejsca zajmują znaki poziome: łącznie prawie 51 tys. m. kw., tylko na samej Starówce jest ich 295 m kw. Najwięcej takich znaków jest jednak na leżących w granicach miasta drogach powiatowych.
Dzięki wielkiemu liczeniu wiemy już, że większość sygnalizatorów świetlnych w naszym mieście działa w zależności od natężenia ruchu na ulicach. To tak zwana sygnalizacja zmienno-czasowa, w Toruniu mamy 43 takie urządzenia. Ciągle jednak 17 sygnalizatorów nie reaguje na sytuację na jezdni i zmienia światła cały czas z tą samą częstotliwością. Przy 23 przejściach dla pieszych przechodnie mogą sami zdecydować o tym, kiedy na skrzyżowaniu zapali się zielone światło.
Ale inwentaryzacja pokazała też, że były znaki, które trzeba było natychmiast poprawić. Łącznie jest ich 288.
Największym problemem były drzewa oraz krzewy - to one zasłaniały 147 znaków w mieście. Wystarczyło je przyciąć, by rozwiązać problem. Z innymi przypadkami nie było już jednak tak łatwo - inwentaryzatorzy naliczyli ponad 50 znaków, które wyblakły od słońca albo miały przebarwienia, które utrudniały ich odczytanie.
35 znaków było umieszczonych na nieprawidłowej wysokości, za dużych albo spękanych, a kilkanaście kolejnych wystarczyło odwrócić lub przekręcić. Kilka było zwyczajnie brudnych, zamalowanych albo wygiętych.
- Wszystkie uwagi dotyczące bezpieczeństwa ruchu drogowego zostały już uzupełnione przez Miejski Zarząd Dróg - zapewnia Bartosz Sokół z wydziału gospodarki komunalnej toruńskiego magistratu.
To jednak nie znaczy, że drogowcy mogą osiąść na laurach. Odnawianie znaków trwa, a ostatnio pracownicy MZD przyjrzeli się zwłaszcza tym w pobliżu szkół.
W corocznej kontroli brali udział także mundurowi: policjanci oraz strażnicy miejscy. Sprawdzili 55 miejsc w mieście, oceniali m.in. widoczność znaków czy stan barierek oddzielających jezdnię od chodnika. Uznali, że w 12 miejscach niezbędne będą drobne poprawki. - Chodzi przede wszystkim o odnowienie pasów na jezdni, przycięcie zieleni oraz wyprostowanie słupków, na których są zamocowane znaki drogowe - tłumaczy Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka prasowa Miejskiego Zarządu Dróg .
Odnowa czeka też poziome znaki, na początek te na Starówce. Drogowcy odmalowali już pasy, koperty i linie wyznaczające miejsca do parkowania przy Franciszkańskiej, Panny Marii i Fosie Staromiejskiej. Następne w kolejce są już ulice: Piekary, Ducha św. i Kopernika.
- Kontrolerzy MZD, pracujący na co dzień w strefie płatnego parkowania, wszystkim parkującym w tych miejscach kierowcom włożą za przednią wycieraczkę informację o prowadzonej akcji - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko. - Zawsze mogliśmy liczyć na współpracę kierowców, dlatego mamy nadzieję, że będzie tak i tym razem.
MZD zawarł już umowę na odnowienie m.in. pasów na jezdniach z brodnicką firmą PRD VIA. W ciągu dwóch lat jej pracownicy mają odmalować kilkadziesiąt tysięcy m kw. oznakowania poziomego na terenie całego Torunia. Wartość tej umowy to ponad milion złotych.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?