Policjanci dorabiali łapówkami

(jusz)

Sierżant z komisariatu na Bałutach w Łodzi oraz pracownik cywilny wydziału transportu Komendy Wojewódzkiej Policji zostali wczoraj zatrzymani przez Biuro Spraw Wewnętrznych. Obaj są podejrzewani o pośredniczenie w przekazywaniu łapówek egzaminatorom Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

 

Obu pracownikom policji zarzuca się przyjęcie co najmniej od 20 osób łącznie 8 i 5 tys. zł łapówek.

 

Trzecią osobą zatrzymaną wczoraj w aferze WORD jest Krzysztof Sz., kierownik łódzkiej szkoły nauki jazdy. Według prokuratury, przyjął od jedenastu kursantów prawie 5 tys. zł.

 

- Zatrzymanym postawiliśmy zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjmowanie łapówek od zdających na prawo jazdy i powoływania się na wpływy w WORD - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

 

Śledztwo wykazało, że instruktorzy jazdy, właściciele szkół i egzaminatorzy uczynili z łapówek stałe źródło dochodu. Zdarzało się, że egzaminowane kobiety nakłaniali do usług seksualnych. Według ustaleń prokuratury, egzaminator rekordzista przyjął od ponad 570 osób około 230 tys. zł.

 

Prokuratura postawiła już zarzuty 87 osobom, w tym 15 egzaminatorom łódzkiego ośrodka, kilkunastu właścicielom szkół jazdy, instruktorom oraz kursantom, którzy mieli wręczać łapówki. Kilkanaście osób przebywa w areszcie.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty