Policja. Ilu kierowców po alkoholu zatrzymano w Wielkanoc i co im grozi?

Od piątku do poniedziałkowej nocy na polskich drogach doszło do 238 wypadków drogowych, w których zginęły 23 osoby, a 303 zostały ranne. Funkcjonariusze zatrzymali 1151 nietrzeźwych kierowców.

Okazuje się, że tegoroczna Wielkanoc na drogach była bezpieczniejsza od tej rok temu. Wtedy doszło do 292 wypadków, zginęło 35 osób, a obrażenia odniosło 379 osób. Zatrzymano 1308 osób pod wpływem alkoholu.

Policyjny śmigłowiec w akcji

Na drogi wyjechało od 4 do 5 tys. policjantów. W akcji bezpieczna Wielkanoc wykorzystywano również policyjny śmigłowiec, który wzbił się w powietrze 31 marca 2018 roku. Latał nad autostradą A2 od skrzyżowania autostrady A1 i A2 do węzła Skierniewice. Podczas kilku godzinnych działań funkcjonariusze z pokładu helikoptera ujawnili 12 wykroczeń. Wspierający te działania z ziemi funkcjonariusze nałożyli łącznie na kierujących 10 mandatów, a w dwóch przypadkach zakończyli kontrolę na pouczeniach. Ukaranymi byli kierowcy ciężarówek, którzy nie zastosowali się do znaku zakazu wyprzedzania. W jednym przypadku odebrali dowód rejestracyjny od lawet przewożącej inne pojazdy, ze względu na jej zły stan techniczny.

Co grozi za jazdę po alkoholu?

Zgodnie z polskim prawem dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi poniżej 0,2 promila. Stan po spożyciu alkoholu (art. 87§1 kodeksu wykroczeń) wskazuje na 0,2 do 0,5 promila we krwi. Za kierowanie po spożyciu alkoholu grozi areszt od 5 do 30 dni, lub grzywna w wysokości od 50 do 5000 złotych. Sąd ma obowiązek orzec środek karny w postaci utraty uprawnień lub prawa jazdy na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości - powyżej 0,5 promila - (art. 178a§1 kodeksu karnego) jest przestępstwem. W takim przypadku na kierowcę nakładany jest zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata, do maksymalnie 15 lat po spowodowaniu wypadku. Dodatkowo grozi ograniczenie lub pozbawienie wolności do lat 2, a w przypadku recydywistów, od 3 miesięcy do 5 lat.