Pickupy w modzie

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy do sprzedaży wprowadzono kolejne generacje najpopularniejszych półciężarówek. W salonach sprzedawane są nowe wersje Nissana Navara, Mitsubishi L200, Toyoty Hilux.

Konstruktorzy zadbali o to, by nowe auta miały zupełnie inny charakter niż dotychczas. Zamiast gumowego wnętrza, które da się umyć wodą z węża, mają teraz nowoczesne deski rozdzielcze i wygodne fotele. Skomplikowane w obsłudze napędy terenowe zastąpiły prostsze rozwiązania, zestrojono bardziej komfortowo zawieszenia.

Z pojazdów dla rolników z gumofilcami na grubej podeszwie stały się stylowymi samochodami dla ludzi aktywnych, lubiących w weekend zaszaleć na leśnych drogach. Oczywiście nie straciły nic ze swych walorów użytkowych, także rolnicy (w Europie Zachodniej) nadal są z nich zadowoleni. Ale sam design i komfort to nie wszystko.

Podatek do zwrotu

Polacy pokochali pickupy z jeszcze jednego, prozaicznego powodu. Kiedy kilkanaście miesięcy temu zmieniły się przepisy podatkowe, w nielicznej grupie aut pojazdów od których przedsiębiorcy mogą odliczyć zapłacony przy zakupie podatek VAT pozostały właśnie pickupy.

Przepis mówi, że podatek może być odliczony w całości jeśli samochód posiada oddzieloną od kabiny i odkrytą przestrzeń ładunkową. Właściciele firm przesiedli się ze smutnych kombi z kratką na efektowne samochody półterenowe.

Co można kupić w Polsce?

Na polskich drogach dominują w zasadzie modele trzech marek: Nissana, Mitsubishi i Toyoty, silną konkurencję próbuje gonić Ssang Yong. Wszystko to dwu-, lub czteronapędowe pojazdy klasy tzw. jednotonowej czyli o ładowności około 1000 kg. Sprawdźmy, co można kupić w polskich salonach.

Lider w segmencie Nissan Navara został wprowadzony do sprzedaży rok temu. Samochód ma bardzo wiele wspólnego z luksusowym modelem Pathfinder. Napędzany potężnym 2.5-litrowym turbodieslem o mocy 177 KM prowadzi się jak duża, ciężka limuzyna. W terenie spisuje się bardzo dzielnie, auto posiada reduktor i dołączany ręcznie napęd na 4 koła, także z blokadą dyferencjału. Samochód dostępny jest z kabiną 2- lub 4-drzwiową. Podwozie zbudowane na sztywnej ramie zapewnia trwałość całej konstrukcji.

W salonach Mitsubishi dostępna jest piąta generacja modelu L200. Samochód ma 2.5-litrowy silnik wysokoprężny osiągający moc 136 KM. Nadwozie oferowane jest w trzech wersjach: z krótką kabiną dwudrzwiową, dwudrzwiową kabiną przedłużoną i długim nadwoziem 4-drzwiowym. Samochód jest ceniony za osiągi i komfort prowadzenia, zarówno na asfalcie jak i w terenie. Zależnie od wersji może być wyposażany w dołączany napęd osi przedniej lub też stały napęd na wszystkie koła.

Toyota także wyposaża swojego pickupa w silnik o pojemności 2.5 litra, który rozwija moc 120 KM. Hilux dostępny jest w wersji 4x2 lub 4x4. Wkrótce dostępny będzie także 3-litrowy turbodiesel znany z Land Cruisera. Toyota już na pierwszy rzut oka wygląda mniej "szpanersko"

niż pozostałe auta z tego segmentu. Także wnętrze ma najbardziej spartańskie, przystosowane bardziej do ciężkiej pracy niż do długich, komfortowych podróży. Cena jednak rekompensuje niedostatki luksusu. Samochód można kupić już za około 70 000 zł.

Zaledwie od kilku tygodni w Polsce dostępny jest najnowszy model Ssang Yonga - Action Sport, wcześniej sprzedawano nieco już przestarzały model Musso Sport. Pickup Action pochodzący z Korei ma 140-konny, dwulitrowy silnik wysokoprężny. Moc może być przenoszona na tylną oś lub na wszystkie 4 koła. Dostępna jest tylko jedna, 4-drzwiowa wersja nadwoziowa.

Wkrótce na rynku

Ponieważ sprzedaż takich samochodów rośnie, a nic nie wskazuje na to by podatki od samochodów promujące pickupy miały się zmienić, także inni producenci planują wprowadzenie na nasz rynek samochodów z odkrytą ładownią. Ford już za kilka miesięcy oficjalnie rozpocznie sprzedaż nowego modelu Ranger. Samochód napędza 2.5 litrowy silnik o mocy 143 KM. Napęd jest przenoszony na oś tylną, z możliwością dołączenia kół przednich. Samochód dostępny będzie w nadwoziu dwudrzwiowym: długim lub krótkim i czterodrzwiowym.

Wielką niespodzianką mogą być hinduskie pickupy marki Tata. Wyposażone w wysokoprężne silniki 2.2 o mocy 140 KM, dołączany napęd na 4 koła, mają kosztować około 70 000 zł (z VAT). Pierwsze egzemplarze powinny pojawić się w Polsce we wrześniu.

Z zupełnie innym pomysłem na samochód pickup wkracza do Polski Fiat. Znany w Europie od kilku lat model Strada oparty jest na konstrukcji Fiata Palio, ma ładowność około 700 kg. Ten lekki samochód dostawczy nie będzie miał w naszym kraju konkurencji. Po wycofaniu się Skody z produkcji takich aut, a także po śmierci Poloneza polscy przedsiębiorcy nie mają możliwości kupienia żadnego samochodu tej klasy. Fiat Strada ma zatem szanse na spory sukces. Napędzany jest wyłącznie na przednią oś, silnikiem 1.3 Multijet o mocy 85 KM. Samochód dostępny jest z krótką lub długą kabiną, przy czym w obu przypadkach są to nadwozia dwudrzwiowe.

Ciągle nieobecni

Próżno szukać w Polsce dealerów Mazdu lub Isuzu. A szkoda, bo te marki także mają w swojej ofercie solidne półciężarówki. Mazda oferuje model BT50, który jest de facto bliźniakiem Forda Rangera. Zaś Isuzu ma odświeżonego niedawno pick-upa o nazwie D-Max. Samochód jest wyposażany w 2.5-litrowy silnik o mocy 136 KM lub też jednostkę 3-litrową o mocy 163 KM. Nic nie wskazuje na to, by Mazda i Isuzu miały rychło zawitać nad Wisłę.