Parkingowy inkasent widmo

(mp.) - Dziennik Łódzki

Sześciuset łódzkich kierowców złożyło w Zarządzie Dróg i Transportu skargi na niesłusznie, ich zdaniem, nałożone mandaty. Ukarani nie mieli biletów, obowiązujących w strefach płatnego parkowania - twierdzą urzędnicy. Bo nikt ich nie sprzedawał - ripostują kierowcy.

 

Pieniądze za parkowanie zbiera w mieście około 200 inkasentów. Kierowca ma obowiązek wykupić bilet po zaparkowaniu auta, w przeciwnym wypadku może być ukarany "opłatą dodatkową za brak biletu", która wynosi 50 zł. Mandaty wystawiają kontrolerzy z ZDiT.

 

- Zaparkowałem na ul. Tuwima przy Sienkiewicza, spieszyłem się, a inkasenta tradycyjnie nie było - opowiada Andrzej B. (nazwisko do wiadomości redakcji). - Kiedy wróciłem, jakiś mężczyzna fotografował moje auto. Przedstawił się jako kontroler i zagroził, że wystawi mi mandat. Zrobiłem awanturę, odnaleziony parkingowy potwierdził, że go nie było.

 

- Kupienie biletu parkingowego na ul. Moniuszki graniczy z cudem - twierdzi Dariusz Głowacki. - Parkowałem tam kilka razy i zawsze miałem zatkniętą za wycieraczką kartkę z godziną przyjazdu. Parkingowy zaraz się zjawiał po pieniądze.

 

Maciej Gawroński zapłacił na ul. Wólczańskiej dwa zł za postój na podstawie... obserwacji inkasenta. - Przywiozłem żonę do przychodni lekarskiej i nie miałem czasu szukać parkingowego. Poza tym nigdzie go nie było - opowiada Gawroński. - Odnalazł się, gdy mieliśmy odjeżdżać, poprosił o dwa złote, bo przekroczyłem czas. Kiedy zapytałem, na jakiej podstawie tak twierdzi, odparł, że...uważnie mnie obserwował.

 

Rekordzistą w chamstwie jest chyba parkingowy, który burknął: "to nie moja sprawa" do poszukującego go kierowcy, który chciał zapłacić za bilet.

 

Zarząd Dróg i Transportu twierdzi, że za brak biletu winę ponosi kierowca. Interwencje w sprawie nieobecności parkingowych kieruje do firm, które ich zatrudniają. - To nie są nasi pracownicy, więc nie możemy ich karać - mówi Aleksandra Mioduszewska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu.

 

2 sierpnia ma zostać rozstrzygnięty przetarg na montaż parkomatów, więc jesienią problem inkasentów powinien zniknąć.

 

W Krakowie znaleziono sposób na parkowanie. Bilety parkingowe można kupić w każdym kiosku i wyznaczonych sklepach. Inkasenci mają służyć kierowcom pomocą, gdy wyznaczone punkty są zamknięte albo kierowca zapomniał kupić bilet.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty