Na przyzbie

Jerzy Iwaszkiewicz
Anegdotka góralska mówi, że jak góral ma czas, to siedzi na przyzbie i myśli, a jak nie ma czasu, to tylko siedzi. W świetle tego ciekawie wygląda zachowanie Ministra Finansów.

Stara anegdotka góralska mówi, że jak góral ma czas, to siedzi na przyzbie i myśli, a jak nie ma czasu, to tylko siedzi. Minister Finansów Mirosław Gronicki wyraźnie nie może się zdecydować czy ma czas, bo co chwila wymyśla co innego.

 

Najpierw wymyślił, że akcyza na paliwo będzie obniżona o 25 groszy na litrze, ale szybko się rozmyślił i podano, że jednak zostanie podwyższona, z tym że podwyżka zostanie wprowadzona od nowego roku.

Na przyzbie

 

Wygląda na to, że w Ministerstwie Finansów wszyscy siedzą na przyzbie tylko nie mogą się zdecydować, czy myślą, czy nie mają na to czasu. Paliwo w Polsce w stosunku do zarobków jest już najdroższe w Europie. W Niemczech litr benzyny kosztuje 1,6 euro czyli 5 zł 60 groszy. Tyle, że tam zarabiają pięć razy więcej. W Polsce litr benzyny po obniżce akcyzy kosztuje 4,32 zł, a w dodatku 56 procent tej ceny to różnego rodzaju podatki, w tym akcyza. Nierozważne posunięcia rządu doprowadziły do załamania się rynku samochodowego, a tym samym mniejszych wpływów podatkowych ze sprzedaży nowych samochodów. Ministerstwo Finansów chce teraz naprawić własne błędy naszym kosztem.

 

Wiele wskazuje na to, że sprzedaż nowych samochodów w Polsce spadnie o blisko 100 tys. w stosunku do roku ubiegłego. Są to m.in. skutki wysokich cen paliwa. Wielu kierowców odstawia wręcz swoje samochody, przestaje jeździć, bo po prostu nie stać ich na paliwo. Fachowcy m.in. z Izby Paliw Płynnych protestują i domagają się obniżki akcyzy, ale w ministerstwie z czynności matematycznych znają tylko dodawanie, więc podwyższają. W Polsce od zawsze jak jest dziura w budżecie to nikt nie zajmuje się usprawnianiem gospodarki tylko podwyższaniem podatków.

 

Rynek samochodowy wygląda teraz tak, że cała Polska obstawiona jest używanymi samochodami, których nikt nie kupuje oraz pustymi salonami, w których też nie ma klientów. Jeżeli Ministerstwo Finansów podniesie akcyzę, to będzie jeszcze gorzej tyle, że minister Gronicki nie musi się tym martwić, bo po wyborach już go nie będzie. Taki jest w Polsce przedwyborczy system sprawowania władzy, pouchwalać wszystko jedno co, bo i tak nie trzeba będzie ponosić za to żadnej odpowiedzialności.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty