Mieszkańcy małych miejscowości z okolic Lublina apelują o autobusy

Małgorzata Szlachetka
Fot. Małgorzata Genca/archiwum
Fot. Małgorzata Genca/archiwum
- Wydostanie się z Lublina w godzinach szczytu to prawdziwa gehenna - uważa Czytelnik, który dojeżdża do miasta z Ciecierzyna.
Fot. Małgorzata Genca/archiwum
Fot. Małgorzata Genca/archiwum

Nasz Czytelnik, żeby zdążyć na godz. 8 rano do pracy w Lublinie, wychodzi z domu w Ciecierzynie (gmina Niemce) o godz. 6.40. Zawsze z duszą na ramieniu, bo nie ma pewności, czy uda mu się dojechać na czas.

- Busy nie zawsze zatrzymują się w Ciecierzynie z powodu przeładowania - żali się.

Korki na wylotówkach Lublina są problemem także w godzinach popołudniowych, gdy mieszkańcy podmiejskich miejscowości wracają z pracy i szkół do domów.

- Wydostanie się z Lublina w godzinach szczytu to prawdziwa gehenna. Aby dojechać do Ciecierzyna potrzebuję 1,5 godziny - pisze nasz Czytelnik. Dodaje, że rozwiązaniem jego problemów byłoby przedłużenie trasy jednej z linii miejskiej komunikacji w Lublinie. Sprawa rozbija się o pieniądze.

- Ewentualne rozszerzenie oferty przewozowej może nastąpić na wniosek gminy sąsiedniej i przy finansowym udziale tej gminy w funkcjonowaniu danej linii - przypomina Justyna Góźdź, rzeczniczka prasowa Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.

 - W ostatnim czasie, w wyniku współpracy z gminą Niemce, została wydłużona linia nr 44 do Jakubowic Konińskich. Gmina Niemce partycypuje także w kosztach funkcjonowania linii nr 4. Decyzja o jej wydłużeniu do Ciecierzyna należy do tej gminy - dodaje Justyna Góźdź.

 Krzysztof Urbaś, wójt gminy Niemce, widzi problem, ale zastanawia się też, czy przedłużone linie będą rentowne.

- Podejrzewam, że Zarząd Transportu Miejskiego musi zarabiać na takiej linii. Na razie prowadzimy zaawansowane rozmowy z ZTM i gminą Wólka o przedłużeniu o blisko cztery kilometry trasy miejskiej linii nr 74 - zdradza wójt Urbaś. Jednocześnie wylicza: - Chcemy, żeby autobus dojeżdżał do  miejscowości Ciecierzyn Żulin. Do jednego kursu nasza gmina dopłaci około 50 złotych.

Na uciążliwe dojazdy do  Lublina narzekają mieszkańcy różnych miejscowości.

- ZTM w Lublinie otrzymuje wnioski od mieszkańców gmin ościennych o objęcie komunikacją miejską nowych miejscowości, m.in. dotyczące skierowania komunikacji miejskiej do wspomnianego Ciecierzyna. Jak również o uruchomienie dodatkowych kursów na linii nr 55 z Lublina do Świdnika czy w weekendy do Mętowa (linia nr 27) - wylicza rzeczniczka ZTM w Lublinie.
Podmiejskie linie

Obecnie komunikacja miejska z Lublina kursuje także na terenie siedmiu sąsiednich gmin: Wólka - linie nr: 2 i 22, 74, Konopnica - linie nr: 12, 78, 79 i 85, Niedrzwica Duża - linia nr 8, Głusk - linie nr: 3, 27 i 73, Jastków - linie nr: 3, 18, 20, 54, i 75, Niemce - linie nr 4, 44, Świdnik - linie nr: 55 i N2. Na razie największym sukcesem jest - uruchomiona 2 października 2013 roku - linia nr 55, łącząca Lublin ze Świdnikiem. ZTM informuje, że w drugiej połowie 2014 roku na tej trasie sprzedawano ponad 9 tys. biletów miesięcznie oraz blisko 300 biletów okresowych w miesiącu.

                                                                                                Źródło: Kurier Lubelski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty