Łódź: Czwarty Kongres Nowej Mobilności 2023

- Wyjeżdżamy z Łodzi z poczuciem dobrze wykorzystanego czasu. Mamy za sobą setki rozmów z innymi uczestnikami kongresu, nawiązaliśmy sporo obiecujących kontaktów i liczymy, że zaowocują one już wkrótce ciekawymi projektami. - podsumowuje udział w imprezie Gabriela Poręba z Green Cell, krakowskiej firmy technologicznej, która w swojej ofercie ma m.in. kable i ładowarki do samochodów elektrycznych.

Rozmowy, rozmowy, rozmowy…

... tak najlepiej i najkrócej można scharakteryzować to, co się działo w czasie odbywającego się w dniach 26 – 28 września Kongresu Nowej Mobilności. Przez te trzy dni Łódź była, jeśli nie europejskim to z pewnością ogólnopolskim, centrum nowych technologii, jeśli chodzi o tzw. czysty transport. W tym roku, podobnie jak w dwóch poprzednich latach, służył on integracji środowiska działającego w szeroko rozumianej motoryzacji, zainteresowanego nowymi, bezemisyjnymi napędami. Dlatego na bardzo długiej liście uczestników łódzkiego spotkania znajdowali się producenci samochodów, sprzętu i urządzeń do ich obsługi, jak np. ładowarki oraz przedstawiciele instytucji specjalizujących się w organizacji obsługi czystego transportu.

Ktoś, kto był w czasie trwania kongresu w Łodzi, a tym bardziej w hali Expo, to widział jak jest to potężne wyzwanie dla organizatorów. Przygotowanie scenariusza spotkań, prezentacji i konferencji, zaplanowanie podziału sal konferencyjnych, a nawet scenografii to zajęcie na wiele dni dla kilkudziesięciu osób. W kongresie wzięło udział ok. 3000 gości z Polski oraz zagranicy, w tym również z krajów pozaeuropejskich. Na pięciu scenach zaprezentowało się ok. 300 mówców. Program tegorocznego KNM zawierał aż 100 punktów. Codzienne relacje z tego, co się działo w łódzkiej hali Expo, na bieżąco w mediach przekazywało prawie stu dziennikarzy nie tylko z Polski.

Oprócz konferencji poświęconych konkretnym tematom, jak np. ocenie rocznego użytkowania elektrycznych ciężarówek przez Volvo Truck, Raben i IKEA czy omówieniu zasad rekrutowania na studia podyplomowe dla przyszłych specjalistów od elektromobilności poprzez prezentacje nowych modeli samochodów na prąd bądź wodór (Ford, Hyundai, Iveco), odbywały się również gorące dyskusje panelowe poświęcone różnym aspektom czystego transportu i nie tylko. Można się było na nich dowiedzieć, jak radzą sobie z budową ładowarek samorządy, czy auto na prąd będzie także atrakcyjne jako pojazd używany, co zrobić z bateriami samochodowymi wycofanymi z eksploatacji itd.

Dać się poznać w środowisku

- Reprezentuję lokalnego dilera samochodów kilku marek z Grupy VW, który zamierza oprócz działalności związanej z ich sprzedażą i serwisowaniem zająć się także sprzedażą niewielkich pojazdów specjalizowanych – powiedział nam Grzegorz Wójcik, dyr. generalny Zimny Electric Sp. z o.o. - Te niewielkie, napędzane prądem pojazdy, które dzięki specjalistycznemu wyposażeniu mogą się bardzo przydać np. przedsiębiorstwom świadczącym usługi komunalne. Bardzo nas miło zaskoczyło duże zainteresowanie naszą ofertą. Dla nas obecność na kongresie stała się przede wszystkim szansą na pokazanie się w branży. Jesteśmy debiutantami, ale po tych trzech dniach wiemy, że tacy jak my również w tym środowisku są bardzo potrzebni. Rozmawialiśmy nie tylko z firmami, które oferowały nam dodatkowy osprzęt do tego pojazdu, ale również potencjalnymi jego użytkownikami. Będziemy teraz po kongresie prowadzili już bardziej szczegółowe rozmowy np. z zakładami komunalnymi m.in. z Łodzi i Krakowa.

Podobny głos usłyszeliśmy na stoisku firmy Iveco Poland, która była Partnerem Merytorycznym tegorocznej edycji KNM. Aleksandra Zielińska tak skomentowała trzydniową obecność w Łodzi:

- Tutaj na kongresie po raz pierwszy w Polsce zaprezentowaliśmy elektryczny ciągnik siodłowy Iveco Heavy Duty BEV. Przy okazji premiery podpisaliśmy z pięcioma klientami listy intencyjne na zakup tych pojazdów. Jako lider w dziedzinie napędów niskoemisyjnych, komunikujemy nasze multienergetyczne podejście do dekarbonizacji poprzez produkty z napędami elektrycznymi bateryjnymi, elektrycznym zasilanym ogniwami paliwowymi oraz zasilanym bioLNG. W trakcie kongresu mieliśmy okazję również brać udział w licznych panelach i debatach, prezentując strategiczne podejście IVECO do kwestii zrównoważonego rozwoju.

Pokazy nowych pojazdów na prąd bądź wodór nie tylko osobowych, jak Ford Explorer czy BMW iX5, cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Tym bardziej że dla wielu uczestników kongresu była do znakomita okazja do poznawania nowych rozwiązań, wykorzystania technologii, jednym słowem podpatrywania konkurencji.

Panel to szansa na pytania, dyskusje i wymianę doświadczeń

Przykładowo podczas panelu „Local and Central Challenges for Heavy Duty and Logistics” (organizowany we współpracy z Polskim Instytutem Ekonomicznym) oraz „Electric Heavy Duty – Polish Duty” omawiano wyzwania, z jakimi przychodzi się mierzyć w związku z elektryfikacją drogowego transportu ciężkiego i branży logistycznej, która kreuje dziś w Polsce prawie milion miejsc pracy. Natomiast w trakcie wspieranego przez OtoMoto panelu „How to Sell BEVs?” eksperci branżowi rozmawiali o instrumentach, dzięki którym można zwiększyć popyt na samochody całkowicie elektryczne w Polsce (w I połowie 2023 r. ich rynkowy udział w segmencie nowych pojazdów osobowych wynosił ok. 3,5%). Z kolei uczestnicy sesji „Poland as an e-Mobility Powerhouse” oraz „Establishing Green Manufacturing Sites in Poland” (partnerem był Związek Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych) zastanawiali się, jak zwiększyć napływ inwestycji sektora e-mobility i sprawić, żeby polski przemysł motoryzacyjny (odpowiadający dziś za 8% PKB) wzmocnił swoją pozycję wraz z postępującą w kierunku zeroemisyjnym transformacją transportu w UE. Celem dyskusji w ramach sesji „Plugging In: A Roadmap to Urban Charging Infrastructure”, organizowanej wspólnie z Unią Metropolii Polskich, było ustalenie działań niezbędnych do przyspieszenia rozbudowy infrastruktury ładowania w polskich miastach.

– Nie sposób wymienić wszystkich merytorycznych punktów programu, który udało nam się zrealizować w tym roku na kongresie w Łodzi. Warto wspomnieć m.in. np. o okrągłym stole „E-Mobility Road Map 2035” z udziałem interesariuszy kształtujących polski krajobraz gospodarczy. Podczas tego spotkania omówione zostały strategiczne cele i sposoby wsparcia, których wdrożenie pozwoli wykorzystać historyczną szansę i uczynić z Polski europejski hub produkcyjny sektora elektromobilności w kontekście zapowiedzianego od 2035 roku zakazu rejestracji nowych samochodów osobowych i dostawczych w UE. Przejście na samochody elektryczne (wg IEA do 2030 r. globalna flota takich pojazdów może liczyć ok. 200 mln szt.) oraz polityki i regulacje prawne wdrażane w tym celu na całym świecie były z kolei tematem przewodnim sesji „The ICE Age is Over”. Oczywiście na KNM 2023 nie mogło zabraknąć dyskusji nad AFIR, czyli nowym, europejskim rozporządzeniem w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. O tym, jak osiągnąć ambitne cele, kluczowi interesariusze rozmawiali na dedykowanej sesji – podsumował trzy pracowite dni kongresu Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA, Prezydent AVERE.

W tegorocznym KNM brali udział wielcy i znani gracze w branży jak GreenWay czy Shell, ale także debiutanci jak wspomniany łódzki diler VW. Dla każdego z uczestników, niezależnie od wysokości obrotów, dochodów i pozycji na rynku, cel był jasny: po prostu zaistnieć pokazując się w branży albo umocnić swoją już wypracowaną pozycję. Niezależnie od rodzaju i skali oferty każdy miał na kongresie możliwość poznawania środowiska zarówno podczas spotkań ogólnych, jak i rozmów bezpośrednich.

Izera jest i będzie

Wśród stoisk kongresowych zwracała uwagę obecność firmy ElectroMobility Poland, która pracuje na polskim pierwszym samochodem elektrycznym, czyli Izerą. Można było zobaczyć, na jakim etapie jest przygotowywany samochód i porozmawiać z tymi, którzy są za to całe przedsięwzięcie odpowiedzialni. Pytań odwiedzających stoisko i oglądających przedprototyp Izery było sporo, o udział Chińczyków, terminy rozpoczęcia produkcji oraz o ewentualny eksport tych aut. Wiemy zatem, że partnerzy z Chin nie za darmo, ale za pieniądze dali nam płytę podłogową, doradzają przy projektowaniu kolejnych elementów samochodu, ale nie wchodzą w żadne układy partnerskie. Podobnie jak Włosi, którzy przygotowali projekt nadwozia. W roku 2026 ma ruszyć seryjna produkcja. Zapewniano, że cena Izery ma być konkurencyjna i interesują się już tym modelem np. Holendrzy oraz Grecy.

Skoro już mowa o polskim aucie osobowym na prąd to trzeba także wspomnieć, że podczas kongresu pokazano również model dostawczy eVanPL, tyle że zbudowany przez kogoś innego. Pod Zgorzelcem niewielka firma Innovation AG przygotowała projekt takiego pojazdu, który nie tylko na zewnątrz prezentuje się bardzo okazale. Egzemplarz, który można było obejrzeć, ma 5,67 m długości i rozstaw osi wynoszący 3,65 m. Jego ładowność wynosi od 1000 do 1200 kg. eVanPL jest napędzany przez silnik elektryczny o mocy ok. 300 KM. Ma litowo-żelazowo-fosforanowy akumulator trakcyjny o pojemności 105 kWh. Jego twórcy deklarują zasięg od 350 do 400 km.

Ciąg dalszy nastąpi

Po kongresowych spotkaniach i rozmowach nastaje czas realizacji wypracowanych celów, dalszych spotkań z tymi, którzy zamierzają bezpośrednio współpracować. Podpisano przecież szereg listów intencyjnych, zawarto wiele porozumień ustnych – jednym słowem to, nad czym często w czasie tych trzech kongresowych dni jedynie rozmawiano, teraz przyjdzie czas przełożyć na praktyczne konkrety.