- Osoby starsze lub niezupełnie sprawne nie są w stanie korzystać z autobusu zastępczego 704, który jedzie z ronda
Czyżyńskiego - mówi nasza Czytelniczka Anna Maria. - Aby wejść do 704 z przystanku tramwajowego, muszę zejść po stromych schodach do przejścia podziemnego. To horror. Przystanek powinien zostać przeniesiony bliżej os. Kolorowego.
- W autobusach zastępczych nie ma biletomatów, a one same jadą znacznie wolniej niż tramwaj - zgłasza pani Aleksandra. - Z tych powodów wiele osób wyda więcej na bilety lub dostanie karę.
To tylko wybrane z wielu zgłoszeń, które trafiły do nas już po pierwszym dniu funkcjonowania tymczasowej organizacji ruchu na ul. Mogilskiej. Zadbamy o to, aby do wszystkich uwag naszych czytelników odnieśli się urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Do kłopotów na Mogilskiej będziemy wracać w kolejnych dniach.
Tymczasem przypominamy:
Ul. Mogilską nie jadą żadne tramwaje. W zamian uruchomiono linię autobusową 704, która jeździ na trasie r. Mogilskie - r. Czyżyńskie, w godzinach szczytu co 5 minut oraz co 8 minut poza godzinami szczytu i w weekendy.
Przejazd przez ul. Mogilską jest ograniczony do jednego pasa w każdym kierunku.
Zalecany objazd prowadzi ulicami: Brodowicza, Olszyny, Młyńską, Bora-Komorowskiego, Stella-Sawickiego do ronda Czyżyńskiego lub przez most Kotlarski i ul. Nowohucką.
źródło: Gazeta Krakowska
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?