
Protest zaplanowany jest na sobotę - 24 marca - i będzie wyglądał podobnie jak ten w styczniu.
Zobacz też: Nowe protesty kierowców - będzie blokada dróg w całym kraju
Kierowcy zwołują się na parkingu w Brzegu, stamtąd w samo południe kolumna aut wyruszy w kierunku węzła Przylesie, by autostradą dotrzeć do Wrocławia.
Ponieważ uczestnicy protestu będą jechali z prędkością 40 km/h, inni kierowcy podróżujący trasą A4 chcąc nie chcąc dołączą do kolumny manifestujących.
- Po proteście 28 stycznia i apelu po premiera nie było żadnego odzewu. Dlatego organizujemy kolejną akcję, która jest ostrzeżeniem, że nie żartujemy - zapowiada Łukasz Jasiński, pomysłodawca i organizator manifestacji. - Jeżeli i to nie przyniesie efektu, to podczas Euro będziemy blokowali drogi dojazdowe do stadionów i lotnisk. Może wtedy ktoś potraktuje nasze żądania poważnie.
Jak podkreśla Jasiński, kierowcy chcą, by rząd podjął działania, które doprowadzą do obniżenia cen paliw.
W styczniowym proteście wzięło udział ponad 10 tysięcy kierowców w 109 miastach, którzy zwoływali się w internecie.
Różowy Most Tolerancji w Głogowie. Jaka jest jego historia?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?