Rhizomatiks to grupa japońskich artystów odpowiedzialnych za organizację performanców, warsztatów i dyskusji, których
centralnym punktem jest sztuka nowoczesna. Przyglądając się specjalnościom kolejnych członków zespołu, nie znajdziemy określeń w ogólnym mniemaniu typowych dla świata sztuki. Rhizomatiks współtworzą bowiem architekci, programiści, inżynierowie systemów świetlnych jak i też projektanci stron.
Jedną ze swoich prac zadedykowali supersportowemu Lexusowi LFA Nurburgring, osadzając go w świetlnym tunelu. Całość robi naprawdę duże wrażenie – pomarańczowe auto otoczone świetlnymi rurami, przypomina nieco pojazd Hanna Solo przechodzący w nadprzestrzeń. Instalacja jest częścią wystawy The Media Ambition Tokyo, gdzie poza Rhizomatiks swoje prace prezentuje piętnastu innych artystów z Japonii, zafascynowanych technologią.
Dla osób ceniących klimat roztaczany przez Lexusa, japońska marka przygotowała specjalne wydarzenie o nazwie INTERSECT BY LEXUS. Jego celem jest uwypuklenie trendów i wartości bliskich producentowi, bez jednoznacznego eksponowania samych pojazdów. Na początku marca w trakcie INTERSECT BY LEXUS w tokijskiej dzielnicy Aoyama, goście mogli oglądać prace przygotowane przez firmy odzieżowe Anrealaga i Samarta. Pierwsza zrealizowała rendering Lexusa RX wykonanego z foremnych sześcianów. Większą kreatywnością popisali się projektanci Samarty. Zamienili oni Lexusa CT w sukienkę, którą śmiało można byłoby wstawić do znanej, polskiej animacji „Katedra” Tomasza Bagińskiego.
Powyższe przykłady doskonale pokazują, że współistnienie technologii i wizji artystycznej jest możliwie i daje ciekawe efekty. Lexus poszedł jednak o krok dalej. W 2013 roku dla potrzeb kampanii modelu IS 300h, wraz z agencją Happiness stworzył koncepcję Art is Motion, zamieniając sam samochód w artystę. Kluczem do całego przedsięwzięcia był Sergio Albiac. Nie maluje on swoich obrazów, ale pisze programy generujące kolejne prace. Podobny schemat zastosowano w Lexusie. System Art in Motion bada parametry jazdy – prędkość, sposób wprowadzania silnika na obroty i korzystania z systemu hybrydowego. Następnie informacje te przetwarzane są przez algorytm, który odpowiednio edytuje i zniekształca wcześniej zarejestrowane zdjęcie kierowcy. Finalnym produktem artystyczno-motoryzacyjnego eksperymentu jest autoportret, oddający temperament i styl osoby zasiadającej za kierownicą.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
