Elki nie mają z kim jeździć. Dramatycznie spadła liczba kursantów

redakcja.gdp
Elki nie mają z kim jeździć. Dramatycznie spadła liczba kursantów
Elki nie mają z kim jeździć. Dramatycznie spadła liczba kursantów
W szkołach nauki jazdy dramatycznie spadła liczba kursantów po wejściu ustawy o kierujących. Maleje też liczba przeprowadzanych egzaminów. Powody są dwa – nasycony rynek i niż demograficzny.
Elki nie mają z kim jeździć. Dramatycznie spadła liczba kursantów
Elki nie mają z kim jeździć. Dramatycznie spadła liczba kursantów

Do 19 stycznia tego roku, do wejścia w życie nowych przepisów, instruktorzy nauki jazdy pracowali na najwyższych obrotach, podobnie jak ośrodki szkolenia kierowców. Koszaliński egzaminował nawet do godziny 20 i to również w soboty. Tylko od początku roku do 18 stycznia włącznie Zachodniopomorski Ośrodek Ruchu Drogowego przeprowadził 3000 egzaminów teoretycznych, tyle, ile zwykle wykonuje przez kwartał. I powód był prosty. Każdy kto mógł, czyli był już pełnoletni i udało mu się skończyć kurs nauki jazdy przed graniczną datą, chciał zdać egzamin na starych zasadach, w obawie przed nowym, trudniejszym, bo niepozwalającym na wykucie formułek na pamięć i wymagającym podejmowania szybkich i trafnych decyzji tak, jak na drodze. Do tego dochodziła podwyżka cen egzaminów, zmiany kategorii prawa jazdy, podwyższenie minimalnego wieku choćby dla kierowców motorów i wydawanie prawa jazdy na czas określony.

I ich obawy były jak najbardziej słuszne. W pierwszych dniach obowiązywania nowych testów, zdawał je średnio co dziesiąty egzaminowany. Statystyki nadal są fatalne. Od 21 stycznia do 14 maja koszaliński ZORD przeprowadził zaledwie 2852 egzaminy teoretyczne, z których 642 zakończyło się wynikiem pozytywnym (23,9%). Tylko w kat. B było ich 2464 w tym 566 zdanych, co daje 24,5% zdawalności. To tragiczny wynik w porównaniu z poprzednimi latami, gdy obowiązywał stary system egzaminacyjny i teorię zdawało co najmniej 75% kandydatów na kierowców.

Problem jest jeszcze jeden liczba egzaminów świadczy o tym, że brakuje nowych zdających. – Rynek się nasycił, do tego mamy głęboki niż demograficzny i tych młodych ludzi, których zdobycie prawa jazdy najbardziej interesuje, nie ma skąd brać – rozkłada ręce Eugeniusz Romanów, dyrektor koszalińskiego ZORD. – My jeszcze wciąż egzaminujemy tych, którym najbardziej zależało zdać teorię na starych zasadach, a egzamin praktyczny odłożyli w czasie. Dlatego od 21 stycznia do 14 maja przeprowadziliśmy ich całkiem sporo, bo ogółem 12 368, w tym 11 295 na kategorię B. I tu pozytywnie zakończyło się niestety tylko 20,8% egzaminów. Wiem, że idą dla nas ciężkie czasy. Prognozy demograficzne są przerażające, bo według nich 18-latków przybędzie dopiero po 2020 roku.

W czarnych barwach rysuje się też przyszłość ośrodków szkolenia kierowców. Od daty obowiązywania nowych przepisów do 14 maja w koszalińskim ratuszu profil kandydata na kierowcę założyło zaledwie 199 osób. A to oznacza, że tylko tyle osób rozpoczęło kurs nauki jazdy, podczas gdy w Koszalinie działa ponad 50 szkół. – To dramat. Szkoły zawieszają działalność z braku pracy. Dla jednego kursanta w miesiącu szkoła nie ma racji bytu – mówi Roman Stencel, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców. – To patowa sytuacja. 

 

Inga Domurat
[email protected] 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty