Youtuber z Krakowa drugi raz stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. Pierwszy raz Friz pożegnał się z prawem jazdy po uzbieraniu zbyt wielu punktów karnych w 2019 roku. Tym razem powodem była nadmierna prędkość. Twórca internetowy nie mógł prowadzić auta przez trzy miesiące. Jak poinformował w mediach społecznościowych, okres ten już minął i może legalnie usiąść za kółkiem. - W zabudowanym jeżdżę tylko na jedynce - podsumował.
Od 18 maja 2015 roku kierowca po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h, traci prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Nałożony zostaje także mandat od 400 do 500 zł i 10 pkt karnych.
Jeśli mimo to kierowca będzie prowadził pojazd i zostanie zatrzymany, okres ten zostanie wydłużony z 3 do 6 miesięcy. Jeżeli i to nie poskutkuje i kierowca znów wsiądzie za
kierownicęi zostanie zatrzymany, straci prawo jazdy i będzie musiał ponownie zdawać egzamin.
Zobacz także: Elektryczny Fiat 500
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
