Dlaczego nie idą?

Aureliusz Mikos
Rynek używanych pojazdów jest totalnie rozregulowany. Coraz trudniej sprzedać samochód. Nie chodzi może o to, że spadła liczba zawieranych transakcji, bo tych nie brakuje, ale nastąpiło rozrzedzenie rynku i spadły ceny.
Dlaczego nie idą?

 

Od 1 maja 2004 roku, z dniem wejścia Polski do Unii Europejskiej, rozpoczął się niespotykany wcześniej boom na import używanych samochodów. Druga połowa roku to ogromny wzrost liczby używanych pojazdów sprowadzonych z zagranicy.

 

W chwili obecnej stosunek sprzedaży używanych samochodów do nowych wynosi w przybliżeniu 3 do 1. Miesięcznie jest zawieranych około 60-70 tysięcy transakcji na rynku aut z “drugiej ręki". Samochodów nowych sprzedaje się około 20 tysięcy.

 

W związku z dużą podażą używanych aut, ich ceny spadły średnio o 20 procent. Najwięcej, bo o ponad 30 proc., straciły samochody starsze niż 9-letnie. Wśród pojazdów w przedziale od 3 do 6 lat zanotowano kilkunastoprocentowe spadki wartości zależące od popularności danego modelu. Około 10 procent straciły auta najmłodsze w wieku do lat trzech. W ciągu ostatnich 10 miesięcy ceny cały czas spadały i ta tendencja się utrzymuje.

 

W bardzo trudnej sytuacji znaleźli się handlujący używanymi samochodami. Jeszcze pół roku temu kupowali samochody płacąc znacznie wyższe ceny, niż te, za które te auta mogą teraz sprzedać. Nie chcąc stracić nie opuszczali swoich cen wraz ze spadkiem cen na rynku i w konsekwencji nie sprzedawali. Teraz wielu ma samochody kupione za takie piniądze, których nigdy nie odzyskają. Przyszło im więc, albo stracić i odblokować pieniądze, albo trzymać ceny i nie sprzedawać.

 

A więc jedną z przyczyn trudności ze sprzedażą używanego samochodu jest spadek cen na rynku w kontekście zbyt wysokich cen proponowanych przez sprzedających. Po prostu auta są dla wielu nabywców, w ich mniemaniu, za drogie.

Zwiększyła się też podaż używanych samochodów i kupujący mogą wybierać i przebierać. Więcej sprzedających na rynku oznacza rozdrobnienie i mniejszą sprzedaż poszczególnych podmiotów, np. komisów, ale także większy kłopot ze sprzedażą auta przez ludzi nie związanych z branżą.

 

Sprawa ma jednak i drugie dno. Spadek cen używanych samochodów spowodował, że wielu kierowców nie che pozbywać się dotychczas użytkowanych samochodów, nawet wtedy, gdy zmianę auta planowali. W momencie, gdy ludzie dowiadują się, za ile mogą dziś sprzedać swój samochód, ze sprzedaży rezygnują. W związku z tym nie kupują nowego lub innego używanego samochodu i koło się zamyka. Słowem, zastój na rynku nowych i używanych samochodów.

 

W ciągu ostatnich 12 miesięcy sprowadzono do Polski prawie milion używanych aut, do tego dochodzą te obecne już wcześniej. Zanim rynek to przerobi, sytuacja "rozregulowania" może potrwać nawet 2 lata.

 

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty