Czy to koniec nawigacji offline?

Jeszcze do niedawna aby dotrzeć na miejsce, kierowcy korzystali tylko z

drogich,  dedykowanych urządzeń.  Świat poszedł do przodu i urządzenia nawigacyjne coraz częściej zaczęto zastępować nawigacjami w telefony komórkowe z dostępem do internetu. Coraz więcej kierowców docenia tego typu rozwiązania. Czy to koniec nawigacji offline? Dlaczego mają one coraz mniej zwolenników?

Do celu z nawigacją online
W nawigacjach online przy wytyczaniu trasy uwzględniana jest bieżąca sytuacja na drodze. Dzięki temu jeśli podczas jazdy warunki na drodze ulegną zmianie np. z powodu wypadku, remontu, korków lub innego utrudnienia system przeliczy trasę i zaproponuje nową. Precyzyjne mapy bez problemu doprowadzą nas do celu, bo w trybie online mamy dostęp do bieżącej sieci dróg. Mapy w nawigacjach online są aktualizowane automatycznie i co ważne nie wymagają ingerencji użytkownika. Znaczącym udogodnieniem w tego typu nawigacjach jest możliwość wyznaczenia trasy za pomocą komunikatów głosowych. Ponadto użytkownicy takich aplikacji mogą zgłaszać napotkane na trasie utrudnienia, informując jednocześnie o nich innych użytkowników.  Jednym z przykładów takiej nawigacji jest Yanosik. Przy korzystaniu z nawigacji online obawy wzbudzać mogą tylko koszty transferu danych. Na szczęście stały dostęp do internetu to już praktycznie standard.

Co z nawigacją offline?
Nawigacja offline to taka nawigacja, która działa bez połączenia z Internetem co oznacza brak danych na temat aktualnej sytuacji drogowej. Jeżeli chodzi o  mapy to owszem co jakiś czas są one aktualizowane natomiast, biorąc pod uwagę dynamikę ruchu, na uwadze należy mieć, fakt że mapa zaktualizowana w poniedziałek nie oznacza, że we wtorek będzie aktualna. Poza tym większość tego typu nawigacji ogranicza się tylko do komunikowania o fotoradarach stacjonarnych. Nawigacje offline mają jednak swoje plusy. Dodatkowo nie wymagają połączenia z internetem co oznacza, że będą działać nawet w miejscach, w których telefon komórkowy nie będzie miała zasięgu. W urządzeniach typu offline użytkownik w prosty i intuicyjny sposób posługuje się nawigacją. Wyjeżdżając poza granicę kraju użytkownicy nie są narażeni na wysokie koszty dostępu do internetu w roamingu.

Co, jak i za ile?

Mapy uwzględniające bieżącą sytuację na drogach to atut nawigacji. O ile w urządzeniach typu online nie ma z tym problemu to w nawigacjach działających poza Internetem już tak. Dlaczego tak się dzieje? W tego typu urządzeniach  mapy trzeba regularnie aktualizować. Jak się to odbywa i ile to kosztuje? Aktualizacja odbywa się zwykle za pomocą Internetu. Wymagana w tym celu jest rejestracja użytkownika na stronie producenta i pobranie odpowiednich plików aktualizacyjnych wraz z nowymi pakietami map. Minimum raz na rok trzeba zatem ponieść koszty abonamentu i pamiętać o odświeżeniu map.  Warto przed zakupem nawigacji sprawdzić wymogi licencji i koszty aktualizacji, by później uniknąć przykrych niespodzianek.  Jest jeszcze jedna istotna różnica między nawigacją online i offline. To koszt zakupu. Niestety dedykowane urządzenia nawigacyjne często dziesięciokrotnie przewyższają koszt zakupu alternatywnej nawigacji. Nawigacje online w tym względzie górują nad offline bo wiele z nich jest zupełnie darmowych.

Rynek urządzeń nawigacyjnych w Polsce kusi użytkowników dużą różnorodnością. Którą nawigację wybrać zatem by okazała się najlepszą? Jeśli wybieramy się za granicę oraz zależy nam na prostocie i wygodzie, ale bez dostępu do bieżącej sytuacji na drodze lepiej wybrać nawigację offline. Tym, którzy jednak cenią sobie precyzję i dostęp do aktualnych danych drogowych powinni zdecydować się na nawigacje online.