Autostrada A2 odcinek Łódź - Warszawa. Dozwolona prędkość 140 km/h z tym, że do czasu kiedy to na horyzoncie pojawią się znaki ograniczenia prędkości, a za nimi betonowe słupy i metalowe przeszkody. Rozsypujące się bramki znajdują się w okolicach Brwinowa oraz Grodziska Mazowieckiego. Przy natężonym ruchu powodują korki.
Nic nie wskazuje na to, aby zniknęły. - Jest to uzależnione od polityki infrastrukturalnej, czyli kolejnej decyzji rządu, który określi jak ma wyglądać pobór opłat - wyjaśnia Jan Krynicki z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Czy pobór opłat będzie elektroniczny, czy dalej manualny, ciągle nie jest pewne. - Co najmniej rok będziemy się męczyć z tymi bramkami, bo czekamy na rozstrzygnięcie przetargu na nowego operatora systemu poboru opłat. Ponieważ ministerstwo ogłaszając przetarg nie zdecydowało czy bramki docelowo w Polsce zostaną, konstrukcje stoją i straszą - tłumaczy Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Konstrukcji nie można ot tak zlikwidować i prosto puścić ruchu, bo pod jezdnią są korytarze łączące bramki. Konieczne byłoby całkowite przebudowanie tego odcinka autostrady.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?