Debata dotycząca montowania w autach niezależnych rejestratorów parametrów jazdy toczyła się w USA już od wielu lat. Ostatecznie, pomysł ten, wspierany przez partię demokratyczną i prezydenta Barracka Obamę, został przegłosowany. W ciągu najbliższych 180 dni, sekretarz Stanu USA, Hillary Clinton, będzie mogła wprowadzić zmiany w prawie, wymagające od producentów samochodów montowania w swoich modelach takich urządzeń.
Ustawa ta już teraz budzi wiele kontrowersji. Choć dane zapisane w czarnych skrzynkach pozostaną własnością kierowcy, władze będą miały do nich szeroki dostęp w wielu okolicznościach, jak np. dochodzenia, czy kontrole prowadzone przez Sekretarza Transportu. Część obywateli obawia się, że urządzenia będą wykorzystywane do szpiegowania kierowców.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?