Co dalej z FSO?

Bogdan Możdżyński
Fot. Maciej Pobocha: Po zdjęciu flag Daewoo, FSO wraca do punktu wyjścia – wciąż czeka na strategicznego inwestora. Czy będzie nim Avto ZAZ z Ukrainy, czy może chiński SAIC - nie wiadomo. Swój kapitał może zainwestować zupełnie inna firma lub żadna.
Fot. Maciej Pobocha: Po zdjęciu flag Daewoo, FSO wraca do punktu wyjścia – wciąż czeka na strategicznego inwestora. Czy będzie nim Avto ZAZ z Ukrainy, czy może chiński SAIC - nie wiadomo. Swój kapitał może zainwestować zupełnie inna firma lub żadna.
Zdjęcie tablicy z nazwą Daewoo i wciągnięcie na maszt flagi z logo FSO oznacza dzisiaj tylko zmianę dekoracji. Bo tak naprawdę przyszłość żeranskiej wytwórni nie jest jeszcze znana. Jej gospodarzami mogą być zarówno Ukraińcy jak i Chińczycy.

Flagę FSO wciągnięto na maszt przed budynkiem zarządu fabryki w piątkowy wieczór 8 października br. To było symboliczne pożegnanie z niedawnym koreańskim inwestorem strategicznym - koncernem Daewoo Motor Company, który po bankructwie w 2000 r. został przejęty przez General Motors, choć bez wytwórni na Żeraniu.

 

Decyzja o powrocie do starej nazwy Fabryka Samochodów Osobowych zapadła wcześniej. - Nie było sensu dłużej utrzymywać fikcji - stwierdził Janusz Woźniak, prezes ówczesnej Daewoo-FSO. Z zarządzania FSO Koreańczycy wycofali się na początku tego roku. Od końca 2003 r. należące do nich akcje żerańskiej spółki są nieme (bez prawa głosu) i na walnym zgromadzeniu

Fot. Maciej Pobocha: Po zdjęciu flag Daewoo, FSO wraca do punktu wyjścia – wciąż czeka na strategicznego inwestora. Czy będzie nim Avto ZAZ z Ukrainy,
Fot. Maciej Pobocha: Po zdjęciu flag Daewoo, FSO wraca do punktu wyjścia – wciąż czeka na strategicznego inwestora. Czy będzie nim Avto ZAZ z Ukrainy, czy może chiński SAIC - nie wiadomo. Swój kapitał może zainwestować zupełnie inna firma lub żadna.

akcjonariuszy decyduje Skarb Państwa. W miniony piątek pokazano też Matizy i Lanosy z nowym, czyli poprzednim, znakiem fabryki. Na rynku pojawiać się więc będą teraz modele Matiz FSO i Lanos FSO i to w kilku wersjach każdy.

 

Uroczystość powrotu do tradycji FSO była podniosła. Przypomniano blisko 53-letnią historię fabryki (rocznica przypada 6 listopada) i jej zasługi w rozwoju przemysłu motoryzacyjnego kraju, ale w powietrzu wisiało najważniejsze dzisiaj pytanie - co dalej z FSO? Fabryka może produkować Matizy i Lanosy tylko do końca 2006 r., sprzedawać je do połowy 2007 r., a części do tych aut wytwarzać i zbywać przez 10 lat od zaprzestania montażu obu modeli.

Precyzyjna odpowiedź na pytanie o przyszłość FSO nie padła. I paść nie mogła, bo zapewne nie zna jej dzisiaj ani prezes Janusz Woźniak ani wiceminister gospodarki i pracy Jacek Piechota, odpowiedzialny w resorcie za branżę motoryzacyjną.
- Naszym celem strategicznym jest obecnie pozyskanie inwestora, który zapewni fabryce dostęp do nowych technologii, rynków zbytu i zagwarantuje odpowiedni kapitał niezbędny do jej rozwoju, czyli kontynuowania produkcji samochodów osobowych - mówi prezes Janusz Woźniak. Na pytanie "Moto Expressu", czy  jakikolwiek inwestor jest obecnie zainteresowany FSO wiceminister Jacek Piechota odpowiedział: "Najbardziej zaawansowanym inwestorem jest Avto ZAZ, który właśnie stał się jednym z wierzycieli fabryki. Ta transakcja nie oznacza, że rozmawiamy tylko z ukraińską firmą".

Piechota potwierdził, że zainteresowany FSO jest także chiński koncern Shanghai Automotive Industry Corporation (SAIC). - Spodziewamy się, że wraz z angielskim MG Rover do 14 października złoży ofertę inwestycyjną dla Żerania - powiedział.
 
Tymczasem czekając rozwój wydarzeń FSO przygotowała specjalne, limitowane wersje Matiza i Lanosa, chcąc w ten sposób uczcić swój powrót do dawnej nazwy. Auta mają bogatsze wyposażenie (np. dodatkowe gniazdo zasilania w bagażniku), dodatki stylistyczne (np. tylne spojlery) i nowe kolory nadwozia (np. gwiezdna biel, khaki-beż). W przypadku Matiza będą to wersje Travel, Skaut, Family i Impuls, w przypadku Lanosa - Basic, Family i Impuls.

 

W branży samochodowej Avto ZAZ jest obecnie liderem na Ukrainie i osiąga znaczne zyski. Nie wiadomo jednak, czy jest on rzeczywiście zainteresowany przejęciem fabryki na Żeraniu. Mówi się o tym tylko nieoficjalnie. Na razie za 8 mln dolarów kupił 100 mln zł długów FSO wobec banku Millennium. W ten sposób, jak powiedział wiceminister Piechota, Avto ZAZ "znalazł się w gronie wierzycieli fabryki, ale nie stał się jeszcze w niej inwestorem". Musiałby skupić wierzytelności pozostałych banków, które udzieliły kredytów FSO i uzyskać zgodę na zamianę tych wierzytelności na udziały w żerańskiej spółce. Pekao SA, ING Bankowi Śląskiemu i Kredyt Bankowi fabryka jest jeszcze winna średnio po 30 mln zł, Citibankowi  - 75 mln zł, BPH - 25 mln zł.

Za prawdopodobnym wejściem Avto ZAZ do FSO przemawia fakt, że dzisiaj firma ta jest odbiorcą prawie 90 proc. produkcji żerańskiego zakładu (w tym roku wyniesie ona blisko 50 tys. aut). Nie wiadomo jednak, czy Avto ZAZ nie zdecyduje się raczej na bliższą współpracę z General Motors. Od lutego br. montuje Ople Astra i Chevrolety, a także auta marek Mercedes-Benz, Dacia i WAZ.

 

Zamiary chińskiego koncernu Shanghai Automotive Industry Corporation (SAIC) są jeszcze bardziej niepewne. Znamy je jedynie z ogólnych wypowiedzi przedstawicieli firmy z Szanghaju i resortu gospodarki. Chińska firma, która zawarła porozumienie o współpracy z MG Roverem, planuje stworzenie w Europie przyczółka do produkcji samochodów. Mówi się nawet o zamiarze przejęcia Rovera przez Chińczyków, którzy chcieliby do 2010 r. znaleźć się w pierwszej szóstce największych producentów aut na świecie. Rover wprawdzie zaprzecza, iż SAIC zamierza go "połknąć", ale dla mającej poważne kłopoty finansowe brytyjskiej firmy może być to jedyny sposób na przetrwanie. SAIC ma dzisiaj 50 zakładów pod Szanghajem, w których zatrudnia 65 tys. osób. Jego ubiegłoroczna sprzedaż wyniosła blisko 11,8 mld dolarów.  Porozumienie o współpracy przewiduje produkcję Rovera 45 w Anglii i większych modeli Rovera w Chinach. Trudno dzisiaj powiedzieć, czy Chińczykom, oprócz fabryki Rovera w Anglii, będzie jeszcze potrzebna wytwórnia na Żeraniu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty