Bezpieczniej na drodze z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego

gazeta.lubuska
Bezpieczniej na drodze z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego
Bezpieczniej na drodze z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego
Od stycznia nikt na niej nie zginął, rok temu w tym czasie było aż osiem ofiar. Dzięki m.in. "GL” ustawiono tam świetlne znaki. A policja jest tam niemal codziennie.
Bezpieczniej na drodze z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego
Bezpieczniej na drodze z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego

Chodzi o odcinek z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego. W zeszłym roku od stycznia do maja wydarzyło się tam 14 wypadków, w których zginęło osiem osób, a 31 odniosło obrażenia. Wtedy pojawiła się nazwa "droga śmierci".

Jedną z ostatnich ofiar wypadków na tamtej trasie jest Marek z Żar. W grudniu renault 19, które prowadził, pod Świdnicą staranowała przyczepia tira. Wracał z pracy do domu, trafił do szpitala. Lekarze walczyli o jego życie. Długo był nieprzytomny. Przeszedł kilka operacji. Udało się, żyje. W styczniu Marka wybudzono ze śpiączki farmakologicznej. Nie pamiętał, że miał wypadek. Jest już w domu. Całą dobę leży w łóżku. - Ma okropne odleżyny - pokazuje na zdjęciach mecenas Łukasz Markiewicz, który walczy o odszkodowanie dla Marka. Sprawa wypadku pod Świdnicą jest jeszcze badana przez prokuraturę. Śledztwo trwa. Z pierwszych ustaleń policji wynika, że naczepa miała łyse opony.

To, co działo się na tej drodze "GL" opisywała za każdym razem. Aż zaczęliśmy bić na alarm. Ten odcinek drogi pod lupę wzięli policjanci i prokuratorzy. Z ich udziałem, a także urzędników odbyły się liczne komisje, na których zastanawiano się, co zrobić, aby kierowcy już się nie zabijali. Na najbardziej niebezpiecznych odcinkach ustawiono świetlne znaki z oznaczeniem prędkości. Mrugając jaskrawo są znacznie lepiej widoczne dla kierowców i bardziej zwracają uwagę na ograniczenia. - Jasno błyszczą, mrugają, faktycznie są widoczne - mówi studentka Marta Falińska, dojeżdżająca do Zielonej Góry. Namalowano nowe linie na drodze, wprowadzając dłuższe odcinki z liniami ciągłymi i zakazem wyprzedzania. Na trasie niemal codziennie są patrole policji z radarami. Odcinek patroluje również policyjny ford mondeo z wideorejestratorem. Piraci dostają wysokie mandaty i punkty karne.

- Od pewnego czasu na trasie rzeczywiście widać policję bardzo często sprawdzającą prędkość - mówi Grzegorz Suchowacki, przedstawiciel handlowy z Zielonej Góry. Widać to również w statystykach. Od początku roku do dziś zdarzyły się tam dwa wypadki, w których rannych zostało pięć osób. - Nikt nie zginął - informuje podinsp. Mariusz Olejniczak z zielonogórskiej policji.

Policja zapewnia, że to nie koniec działań związanych z bezpieczeństwem. Jak informuje podinsp. Jarosław Tchorowski, w planach jest ustawienie na tej trasie fotoradaru. - Z myślą o tym, by na drogach było bezpieczniej wydział ruchu drogowego w marcu tego roku zwiększył się do 50 etatów - mówi insp. Sebastian Banaszak, komendant miejski zielonogórskiej policji.

Piotr Jędzura
[email protected] 

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty