Obwodnica Krakowa jednak będzie płatna

Magda Wrzos-Lubaś
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Na nic się zdały apele małopolskich polityków. Minister Infrastruktury nie ustąpił i od 1 lipca część kierowców zapłaci za korzystanie z obwodnicy Krakowa. Płatny będzie odcinek A4 od węzła Balice do węzła Szarów oraz niedokończona trasa S-7 od Rybitw do Bieżanowa.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Ministerstwo obiecuje, że kierowcy jeżdżący tylko w obrębie Krakowa płacić nie będą. Krakusi obawiają się jednak, że do miasta wjadą tiry, uciekając przed poborem drogowego myta.

Wymienione odcinki dróg znalazły się w rozporządzeniu z listą dróg krajowych lub ich odcinków, na których pobierana będzie opłata elektroniczna. Płacić ją mają kierowcy samochodów o masie powyżej 3,5 tony oraz autobusy.

**CZYTAJ TAKŻE

Coraz więcej płatnych dróg w PolsceKierowcy będą płacić za przejazd Zakopianką

**

W zeszłym tygodniu krakowscy radni zwrócili się do ministra Cezarego Grabarczyka z propozycją utrzymania darmowego przejazdu obwodnicą Krakowa. Obawiają się, że wprowadzenie opłat spowoduje, że kierowcy będą omijać obwodnicę i wybierać bezpłatne drogi przez centrum miasta. Zwiększy to korki, negatywnie wpłynie na zanieczyszczenie powietrza i pogorszy bezpieczeństwo.

A kierowców nie ma kto przypilnować, bo rząd nie zwiększył etatów dla Inspekcji Transportu Drogowego.
Odpowiedź ministerstwa jest jednoznaczna.- Nie ma możliwości wykreślenia odcinków krakowskiej obwodnicy z wykazu odcinków dróg zawartych w rozporządzeniu - twierdzi Teresa Jakutowicz z biura informacji Ministerstwa Infrastruktury.

O bezpłatny przejazd obwodnicami miast starały się też inne miasta m.in. Katowice i Bytom. Resort infrastruktury postanowił częściowo uwzględnić postulaty i zmodyfikował przepisy.

Za przejazd wybranymi odcinkami autostrad mają płacić tylko użytkownicy pojazdów poruszających się w ruchu tranzytowym przez miasto oraz ci rozpoczynający lub kończący podróż na wskazanych odcinkach. Jeśli ktoś wjedzie na autostradę A4 w Bieżanowie, ale zjedzie z niej przed Balicami, nie zapłaci.

Wkrótce rozpoczną się przygotowania do uruchomienia elektronicznego systemu poboru opłat. Na drogach staną bramki, które będą pobierać je dzięki urządzeniom zainstalowanym w samochodach. Kierowcy sami muszą sobie je kupić.

- Prace związane z infrastrukturą techniczną ruszą w ciągu najbliższych 2-3 tygodni - zapowiada Maciej Szymczak z konsorcjum Kapsch, odpowiedzialnego za uruchomienie systemu viaToll na krakowskiej obwodnicy.

- Do 2 maja właściciele pojazdów muszą zarejestrować się w systemie i zakupić urządzenie viaBox - tłumaczy Marcin Hadaj, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zapewnia, że nie będzie żadnych opóźnień i do 1 lipca, kiedy rozporządzenie ministra wejdzie w życie, system zacznie działać.

Źródło: Gazeta Krakowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty