Obowiązkowy alkomat miałby służyć kierowcom, którzy przykładowo wieczorem spożywali alkohol, a rano chcą sprawdzić czy mogą usiąść za kierownicą. Eksperci zauważyli jednak, że tańsze urządzenia nie dają żadnej gwarancji poprawności pomiaru, a zagwarantować mógłby je alkomat wyższej klasy za który trzeba zapłacić około 1000 zł. To znacznie więcej jak początkowo zapowiedział premier.
Specjaliści wskazywali, że groźne wypadki powodują osoby, które wiedzą, że spożywały alkohol, a nie kierujący, którzy znajdują się na granicy dopuszczalnego limitu.
Na potrzebę ponownego rozważenia wprowadzenia obowiązkowych alkomatów wskazuje minister sportu Andrzej Biernat. - Premier na pewno przeanalizuje ten pomysł pod kątem możliwości jego realizacji - stwierdził Biernat.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?