Aleksandrów Kujawski. Gigantyczne korki na Przemysłowej - przez ciężarówki

- Stoję dobry kwadrans za samochodem ciężarowym - telefonuje pan Tadeusz z Aleksandrowa Kujawskiego, który stoi na Przemysłowej. - Nie mogę ruszyć, bo jadą pojazdy z naprzeciwka.

To nie jedyny taki sygnał.

Rzeczywiście, na ulicy Przemysłowej, która prowadzi przez tzw. Halinowo do Ośna stoją trzy duże samochody, a za nimi sznur aut osobowych. Przejechać nie sposób, a ciężarówki czekają na rozładunek w jednej z firm. Parking jest zbyt mały, by mogły zmieścić się na nim tiry, więc ich kierowcy parkują na pasie jezdni. Niestety powoduje to korki, bo ruch odbywa się tylko jednym pasem.

- To skandal, żeby tak blokować przejazd - denerwuje się pan Darek, który jedzie do Ostrowąsa. - Sam jeżdżę tirami, ale to firma powinna zapewnić im miejsce, gdy czekają na rozładunek lub załadunek towaru - uważa.

Niektórzy kierowcy się spieszą, a tu przymusowy postój. - A co będzie, gdy zdarzy się jakieś nieszczęście, na przykład w Ośnie, i pędząca karetka utkwi w korku. Czy nikt tego nie widzi? - pytają.

Policja problem zna. - Mieliśmy już w tej sprawie zgłoszenia - potwierdza sierż. Marta Błachowicz, p.o. rzecznika prasowego aleksandrowskiej KPP. - Policjanci jeździli tam na interwencję. Zdaniem przedstawicielki policji, nie ma tam żadnego wykroczenia. - Samochody mogą tam stać, bo nie ma tam strefy zamieszkania ani skrzyżowania - dodaje policjantka. - Dopiero podczas tamowania bądź utrudniania ruchu policjanci mogą wystawić mandat.

- Przecież stoją samochody czterdziestotonowe, a takim stać tu nie wolno - dziwi się pan Darek, zawodowy kierowca. Podkreśla, że zgodnie z prawem ruchu drogowego samochody ciężarowe powyżej 16 ton i 12 metrów nie powinny stać na ulicy Przemysłowej. - Przy wysokiej temperaturze droga pod naciskiem takich kolosów się psuje - dodaje pan Tadeusz, inny kierowca.

- Tiry blokowały jeden pas ruchu ponad godzinę. Ani razu nie przejechał tędy patrol policji - mówili zdenerwowani kierowcy. - Będę wzywał za każdym razem policję i uświadamiał, że te czterdziestotonowe ciężarówki blokują drogę i że w ogóle nie powinno ich tu być - odgrażał się jeden z nich.

Ewelina Fuminkowska