Program SARTRE (Safe Road Trains for the Environment), jest wspierany przez Unię Europejską i ma na celu ograniczenie emisji CO2 oraz zużycia paliwa dzięki tworzeniu się na autostradach tzw. "pociągów drogowych". Gdy auto dołączy do kolumny inny pojazdów, funkcje kierowcy przejmuje wówczas specjalny komputer.
Działa on podobnie jak aktywny tempomat. Utrzymuje odpowiednią prędkość oraz bezpieczną odległość od poprzedzającego samochodu, dokładnie naśladując jego manewry. Dotychczas, SARTRE był testowany wyłącznie na zamkniętych obiektach, z dala od ruchu ulicznego.
Jednak Volvo uznało, że system ten został rozwinięty do tego stopnia, że można odbyć test także na autostradzie uczęszczanej przez inne pojazdy. Przedsięwzięcie zostało zorganizowane na autostradzie pod Barceloną. Wzięły w nim udziały modele XC90, V60 oraz S60. Liderem, za którym podążały, był tir Volvo.
- "Ta próba to wielki krok naprzód w rozwoju naszego projektu. To było naprawdę ekscytujące. Podczas próby zastosowaliśmy warianty różnych odstępów pomiędzy autami, od 5 do 15 metrów. Zebraliśmy bardzo wiele niezbędnych danych do dalszej analizy. Ludzie wciąż uważają, że systemy autonomicznego sterowania autem to science fiction. Jednak pokazaliśmy że one nie tylko istnieją, lecz także już działają" - powiedziała Linda Wahlstrom, manager projektu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?