Szczecin: Obawy o poślizg na budowie obwodnicy Śródmiejskiej są nieuzasadnione

Andrzej Kus
[email protected]

Najpierw słyszeliśmy, że tramwaje ulicami Niemierzyńską i Arkońską pojawią ponownie w grudniu lub styczniu. Nie udało się. Później, że pasażerowie skorzystają z komunikacji miejskiej w marcu. Też nic z tego. Kolejny termin to maj.

- Torowiska są niemal gotowe i nie ma najmniejszych przeszkód, by pojechały nimi tramwaje - powiedział nam Leszek Kuszelewicz z firmy Energopol, odpowiedzialny za budowę Obwodnicy Śródmiejskiej. - Brakuje jeszcze asfaltu na długości około 150 metrów, nie w naszej części inwestycji ale i to nie ma wpływu na udrożnienie ruchu.. Problem leży jednak w zupełnie czymś innym. Nie ma skończonej pętli i z tego powodu, do zakończenia jej przebudowy tramwaje nie pojadą. Byliśmy pewni, że skończy się to wcześniej. Termin jednak jest na lipiec i jego trzeba oczekiwać. Nie my jesteśmy wykonawcą tej inwestycji.

Przedstawiciel Energopolu zapowiedział, że przystępują do budowy brakującej części drugiej nitki ulicy Wszystkich Świętych. Rozpoczęli likwidowanie skarpy, który kolidowała z przebiegiem drogi. Kończy się również rozbiórka starej, nieczynnej już stacji LPG znajdującej się nieopodal.

- Prawda jest taka, że z tym wszystkim wyprzedzamy nasze harmonogramy. Mamy czas do października. Tymczasem do czerwca powinniśmy na całym placu budowy skończyć roboty ziemne. W lipcu zabieramy się za kładzenie w warstw ścieralnych i czerwonych dróg rowerowych. W sierpniu chcemy rozpocząć już odbiory, co oznacza, że najpóźniej we wrześniu roboty powinny się zakończyć. Do tego czasu nie będzie,y już raczej wprowadzać istotnych zmian w organizacji ruchu, zamykać czy otwierać części ulic.

Obecnie uciążliwe dla wszystkich kierowców są również uskoki, które znajdują się między innymi na nowej ulicy Wszystkich Świętych. Samochody o niskim zawieszeniu nie mają szans, żeby nie zahaczyć podwoziem.

- Rzeczywiście tych uskoków jest sporo i nie są bezpieczne. Podwykonawcy mieli je usunąć już teraz, jednak musieli jechać w Polskę na budowy związane z przygotowaniem do mistrzostw Europy. Wracają za kilka dni i w przyszłym tygodniu zostaną zobligowani do tego, by to naprawić.

Dariusz Wołoszczuk ze szczecińskiego magistratu w rozmowie z nami potwierdził, że pogłoski o opóźnieniach są nieprawdziwe. Zagrożenia nie ma, a wykonawcy zapewniają, że starają się by zarówno Trasę Północną, jak ulice Niemierzyńską i Arkońską oddać w tym samym czasie.