Solarki wyjechały na ulice Wrocławia

Po nocnych przymrozkach, na drogach Wrocławia i trasach wokół miasta zrobiło się bardzo ślisko. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta wysłał na ulice swoje solarki. - Zawsze kiedy temperatura spada poniżej zera wysyłamy na wrocławskie ulice nasze pojazdy - informuje Krzysztof Kubicki, z biura prasowego ZDiUM. - Dziś pracowało 5 solarek. Posypują drogi tzw. solanką, czyli mieszanką soli z chlorkiem sodu. Szczególną uwagę zwracamy na mosty i wiadukty - dodaje.

**CZYTAJ TAKŻE

**

Od 12 grudnia policja informuje o wypadkach i kolizjach spowodowanych śliskimi drogami. Do kolizji dwóch samochodów doszło m.in na skrzyżowaniu ul. Prądzyńskiego z ul. Traugutta. Kierowcy wjeżdżający do miasta z Bielan Wrocławskich musieli rano uważać koło centrum Auchan, gdzie doszło do kolizji czterech samochodów osobowych. Policja informowała ZDiUM, gdzie należy wysłać solarki na najbardziej śliskie drogi.

Znacznie gorzej było na drogach w rejonie Wrocławia. W Strzelcach Świdnickich (droga Wrocław - Świdnica) w wypadku zginęła kobieta, pasażerka samochodu, a trzy inne osoby zostały ranne. Również na autostradzie A4 w rejonie Kątów Wrocławskich kobieta prowadząca Opla Corsę wjechała w barierę energochłonną. Nic poważnego się jej nie stało.

- Od rana po autostradowej obwodnicy Wrocławia i autostradzie A4 oraz innych drogach krajowych w regionie jeżdżą nasze patrole - informuje Michał Nowakowski, z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu. - Jeśli tylko stwierdzimy, że nawierzchnia jest śliska, na miejsce wysyłamy specjalistyczny sprzęt - dodaje. Zapewnia, że dziś rano na Autostradową Obwodnicę Wrocławia kilka razy wyjeżdżały już solarki. Dlatego nie ma tam śliskich miejsc. W razie opadów śniegu, w odwodzie czekają pługopiaskarki.

Źródło: Gazeta Wrocławska