Renault Scenic - opinia użytkownika Marcin
![Renault](https://d-mf.ppstatic.pl/marka/renault.200.png?1335260577)
2005-11-21, Marcin
Marka: | Renault |
---|---|
Model: | Scenic |
Generacja: | — |
Rok produkcji: | — |
Przebieg: | — |
Nadwozie: | — |
Silnik: | — |
Podsumowanie:
Scenic II 1.9dCI, Lux Expr. + ESP + otwierana szyba bagażnika, kwiecień 2004. Przejechane 47 tys. km., nówka. Jak na razie nie najgorzej. Od nowości załączał się sygnał niezapiętych pasów - usterka czujnika w klamrze. Do wymiany całość z napinaczem włącznie. Przy okazji poluzowana dźwignia od blokowania kolumny kierownicy, naprawiona. Uszkodzona (za delikatna) blokada zagłówka pasażera - rozpadła się. Czeka na wymianę. Poduszki i łóżyska przednich kolumn - standard - smarowanie, po 20tys km wymiana na stary model, po kolejnych 20 tys.km wymiana na nowy model, ponoć już niezawodny. Stuki w zawieszeniu - zimą się pojawiają, na wiosnę znikają :) Na razie wymienione końcówki drążków - zniknęło grzechotanie na zakrętach, stuki pozostały. Podejrzewam sworzeń zwrotnicy. Czujniki klamek - wymienione. Zacina sie tylna wycieraczka - to błąd w oprogramowaniu, który można usunąć, tyle, że zaszyty jest na tyle głęboko, że tylko jeden serwis w Polsce (wGdańsku) ma takie możliwości. No i luz oparcia fotela kierowcy - mierzony na wysokości zagłówka wynosi ok. 2cm. Dość irytujące. Serwis uznał to za usterkę, i chciał naprawić w ramach gwarancji, ale centrala Renault Polska nie wydała zgody (sic!) . Ot, tyle negatywów, w sumie drobnych. Pozytywy - funkcjonalność, wygoda, niesamowita cisza wewnątrz. Drobne skrzypienia plastików usunięte przy pomocy gumeczek albo smaru silikonowego. Zawieszenie dość dobre, sztywniejsze niż w np. Xsarze, ale prowadzi się pewnie. Gadanie o słabej dynamice, do wierutne bzdury... Spokojnie można się ścigać z benzynowymi 120 - 140KM :) Na starcie zbiera się dość wolno (choć i tak żadko kiedy ktoś jest szybszy...), za to powyżej setki benzyna wącha dymek :) Dzięki bardzo szerokim oponom i świetnym hamulcom, oraz ogromnemu momentowi obrotowemu jazda w górach jest przyjemnością. Podobno nadmiernie się przechyla - nie zauważyłem... Prędzej wejdzie w czterokołowy uślizg niż przechyli się na tyle, by uznać to za niebezpieczne. ESP działa OK, ale trzeba zapomnieć o nawykach. Jako osobnik dość doświadczony i sprawnie radzący sobie z uślizgami wszelkiego typu na początku mocno przeszkadzałem ESP w pracy. Przykład - za szybkie wejście w śliski zakręt - reakcja odruchowa ująć nieco gazu, delikatna kontra i... wyrobiłem się ledwo, ledwo. Potem popróbowałem zrobić to samo, ale zareagować jak zwykły niedzielniak - dać w zakręcie gazu. I proszę - pojechał jak po sznurku, z warczącym i mrugającym ESP... Nie przeszkadzać i już :) Klocki mają niewielką trwałość - mimo, że jeżdżę raczej oszczędnie, starczają na jakies 20 tys. km. W serwiśie komplet (Ferodo) z wymianą, to 390zł. Kupiłem Lucasy za 230 zł - porażka. Autko przestało hamować, klocki sie paliły... Wymieniłem na Ferodo. Tyle, że kupione w InterCars za drobne 190zł, wymiana własnoręczna. Widać, jak zdziera serwis ASO. Spalanie w mieście (100%) to 7.2 latem, 7.8 zimą. W trasie, do 100km/h, łagodnie - 5.5 - 5.6, szybko (130 - 170km/h) - 6.1 - 6.4. Ogólnie fajne autko, bardzo je lubię i wreszcie mam wygodnie (194cm wzrostu). Wszystko pod ręką. Klima działa bez zarzutu, wyświetlacz bardzo mi odpowiada, ergonomia takoż. Polecam, mimo drobnych pierdółek.
Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?
-
Silnik:
-
Zawieszenie: