Rajd Koguta finiszował w Giżycku. Ponad 1600 ekip przemierzyło całą Polskę w zabytkowych pojazdach!

1600 ekip przemierzyło całą Polskę by ostatecznie dotrzeć do Giżycka. Przypomnijmy że w ramach 6. Charytatywnego Rajdu Koguta wyruszyli w Boże Ciało z Oławy i w ciągu kilkudziesięciu godzin przemieścili się na Mazury. Klasycznymi ciężarówkami, osobówkami, rowerami czy traktorami, co tam kto miał pod ręką. Wśród uczestników dwie ekipy Gazety Wrocławskiej, jedna w "Polonezie Borewicza" druga w tzw. dużym Fiacie czyli Fiacie 125p.

W czwartek 16 czerwca, do Oławy przyjechało blisko 3000 osób startujących (ponad 1600 ekip) w rajdzie i mnóstwo kibiców. Panowała wesoła, piknikowa atmosfera, a uczestnicy rajdu wykazując się ogromną kreatywnością, przebrali się w pomysłowe stroje. A później było już tylko lepiej. Wielki start i zmagania z długą trasą, a po drodze uśmiechy i pozdrowienia od innych kierowców. Choć pozdrawiający poruszali się najnowszymi wynalazkami techniki, w głębi serca niejeden chciałby poprowadzić takiego klasyka!

Przez Wrocław i Warszawę uczestnicy rajdu wyruszyli na Mazury i zameldowali się tam już w piątek i sobotę. Na miejscu czekało na nich wiele atrakcji. Poza obowiązkowym odpoczynkiem na mazurskiej plaży, było zwiedzanie Twierdzy Boyen i jedynego w Polsce mostu obrotowego oraz koncerty.

Najważniejszy cel poza dobrą zabawą? Oczywiście charytatywny!

Podczas imprezy zebrano 969 653,91 zł. Cała kwota zostanie podzielona na kilkadziesiąt chorych dzieci i kilkanaście fundacji.