Według brytyjskich mediów, Stephan Winkelmann, prezes Lamborghini, odbył ostatnio nietypową podróż. Jej celem było zapoznanie wybranej grupy klientów z zapowiadanym następcą modelu Murcielago. Trudno o większą troskę o klienta. Samochód nie został jeszcze oficjalnie przedstawiony i nie posiada nawet oficjalnej nazwy. O dobór klientów zadbały salony Lamborghini, których właściciele wskazali odpowiednie osoby.
Istnieje prawdopodobieństwo, że nowy model Lamborghini będzie nosił nazwę Aventador. Konstrukcja z lekkich włókien węglowych w połączeniu z 6,5-litrowym silnikiem V12 dostarczy przyszłym klientom sporo emocji. Moc jednostki napędowej będzie przekazywana na koła poprzez 7-biegową skrzynię ISR. Sprint do setki będzie trwał zaledwie 2,9 sekundy, a prędkość maksymalna wyniesie ok. 350 km/h. Oficjalna premiera spodziewana jest podczas lutowego salonu samochodowego w Genewie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?