Na Mazowszu lawinowo rośnie liczba zatrzymywanych praw jazdy

W środę, po 13:00 policjanci z referatu do spraw wykroczeń i przestępstw w ruchu drogowym radomskiej komendy, jadąc ulicą Prażmowskiego zatrzymali się na jednym pasie ruchu za pojazdem, który ustępował pierwszeństwa pieszym.
- Jadący sąsiednim pasem ruchu Opel Vectra, który prowadziła jadąc z dziećmi kobieta nie zareagowała ani na zatrzymujące się pojazdy, ani na mężczyznę, który już wszedł na przejście. Natomiast policjanci natychmiast zareagowali i zatrzymali auto. Kierującej za popełnione wykroczenia i stworzenie realnego zagrożenia w ruchu drogowym zatrzymano prawo jazdy i policjanci skierują wniosek o ukaranie do sądu – informowała Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.

Zobacz też: Prawo jazdy będzie łatwiej stracić, pijani recydywiści go nie odzyskają

PRAWO JAZDY ZA KOLIZJĘ

Tego samego dnia patrol ruchu drogowego został skierowany przez dyżurnego jednostki na miejsce kolizji drogowej, do której doszło w Kozienicach przy ulicy Lubelskiej. Z ustaleń policjantów wynikało, że kierujący Volkswagenem Bora wyjeżdżając tyłem z bramy uderzył w jadącego ulicą Lubelską w kierunku centrum Volkswagena Golfa.
- Kierowcy bory zostało zatrzymano prawo jazdy za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym - informowała Patrycja Zaborowska, oficer prasowy kozienickiej policji.

Pytana przez nas, dlaczego została podjęta tak drastyczna decyzja w stosunku do sprawcy kolizji drogowej odparła:
- To wynikało z oceny obecnych na miejscu zdarzenia policjantów. W ich opinii kierowca stworzył duże zagrożenie i dawało to podstawy do zatrzymania prawa jazdy – usłyszeliśmy.

LAWINA ZATRZYMAŃ PRAW JAZDY

Alicja Śledziona, rzecznik mazowieckiej policji poinformowała nas, że statystyka zatrzymanych praw jazdy monitorowana jest dopiero od 7 kwietnia tego roku. Od tego czasu na terenie garnizonu mazowieckiego takie sankcje zastosowano w 194 przypadkach. Na terenie KMP Radom takich zatrzymań było 11.

- Są to sytuacje, kiedy za ujawnione naruszenie przepisów ruchu drogowego policjanci odstąpili od zastosowania postępowania mandatowego na rzecz skierowania wniosku o ukaranie i orzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów. Nie dysponujemy aktualnie danymi za zeszły rok w tym zakresie, ale takich zatrzymań praw jazdy było zdecydowanie mniej. Teraz, głównie z uwagi na ciągle duże zagrożenie bezpieczeństwa na polskich drogach i braku poszanowania przepisów przez niestety zbyt wielu kierujących policjanci częściej wykorzystują funkcjonujące od dawna w prawie możliwości – stwierdziła pani rzecznik.

Według niej przepisy nie precyzują katalogu wykroczeń, za które kierujący pojazdami narażają się na takie konsekwencje, mówią natomiast o rażących naruszeniach przepisów.

Za co można fakultatywnie zatrzymać prawo jazdy? Odpowiada Alicja Śledziona, rzecznik mazowieckiej policji:
- W praktyce każda sytuacja jest oceniania indywidualnie, i tak na przykład takie konsekwencje nie będą dotyczyły każdego sprawcy kolizji. Funkcjonariusze mogą odebrać czasowo dokumenty i kierują sprawy do sądów jeśli zachowanie kierowcy narazi na szwank życie i zdrowie innych uczestników ruchu. Wśród nich można wymienić wyjątkowo duże przekroczenie dozwolonej prędkości - w szczególności w terenie zabudowanym. Na czasową utratę prawa jazdy narażają się też kierowcy przejeżdżający skrzyżowanie na czerwonym świetle, wyprzedzający „na trzeciego" - o ile istnieje realne zagrożenie dla innych, a także wyprzedzający bezpośrednio przed przejściem dla pieszych lub na nim, a także omijający samochody, które zatrzymały się, by przepuścić pieszych na przejściach

Piotr Kutkowski, „Echo Dnia"
[email protected]