Przedzierając się przez las fotoradarów, stawiając czoła ekowariatom i omijając autostrady zamknięte przez upojonych władzą
funkcjonariuszy Agencji Dróg i Mostów, Jeremy tym razem
- wykaże, że świat samochodów sportowych przypomina schronisko dla bezdomnych psów
- wyjaśni, dlaczego Sankt Moritz to najbardziej zwariowane miasto na ziemi
- dowiedzie, że mycie samochodu to kompletna strata czasu
- zdradzi, co czuje, podróżując jako pasażer
- zaproponuje coś, co zrewolucjonizuje mecze piłki nożnej
- łaskawszym okiem spojrzy na diesle
- i w końcu sam dojdzie do wniosku, że leworęczni są rzeczywiście wyjątkowi.
Zabawna, szybka, przenosząca czytelnika w różne zakątki świata, a przy tym obrazoburcza i do bólu szczera – najnowsza książka Clarksona to zbiór fascynujących opowieści, ciekawostek i komentarzy o… dosłownie wszystkim pod słońcem. I tylko od czasu do czasu o samochodach. Jeremy Clarkson. W swoim żywiole. Jak zwykle w świetnej formie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?