Na początku września posłowie z parlamentarnego Zespołu do spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego poinformowali o zamiarze wprowadzenia w Polsce obowiązku zmiany ogumienia w okresie zimowym. Niedostosowanie się do tych przepisów miało grozić mandatem. Mógłby on wynosić nawet do 500 zł, jeśli pomiędzy 1 listopada a 15 marca kierowcy poruszaliby się swoimi autami wyposażonymi w letnie "gumy".
Pomysł ten od razu wzbudził wiele kontrowersji ze strony ekspertów, którzy twierdzili, że użytkowanie opon zimowych w dodatnich temperaturach przekraczających 10 stopni Celsjusza, może znacząco pogorszyć ich trwałość. - Wynika to ze specyfiki budowy opon zimowych, a dokładnie mieszanki z jakiej wykonano gumę. Opony zimowe są miękkie, pracując w temperaturach dużo powyżej zera szybko się zużyją - wyjaśnia Monika Siarkowska z serwisu Oponeo.pl.
Ostatecznie, posłowie nie zdążyli wprowadzić tych przepisów w życie w 2012 roku, a co za tym idzie, kierowcy nie mają obowiązku zmiany opon na zimowe. Nakazuje to jednak zdrowy rozsądek. Ponadto, kierowcy muszą się dostosować do rozporządzenia w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Wynika z niego, że głębokość bieżnika opon musi przekraczać 1,6 mm. Dotyczy to zarówno "gum" letnich, jak i zimowych. W razie naruszenia tego przepisu, funkcjonariusze mogą zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu, zaś na kierowcę nałożyć mandat w wysokości od 20 do 500 zł.
Tymczasem posłowie z parlamentarnego Zespołu do spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wciąż pracują nad dopracowaniem przepisów dotyczących obowiązkowego ogumienia zimą. Najprawdopodobniej nowe prawo będzie obowiązywało od listopada 2013.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?