Do zdarzenia miało dojść pod koniec października 2013 roku. Policjanci patrolujący drogę krajową nr 7 w okolicach miejscowości Żurominek w gminie Wiśniewo zarejestrowali kamerą samochód, którego kierowca przekroczył prędkość o 114 km/h.
- 204 km/h to musiał wygenerować samochód, który jedzie za mną. To nie jest radar, tylko urządzenie zczytujące prędkość z kół auta, w którym było zamontowane. Pan policjant, który bardzo dużo przeklinał i nazwał mnie nawet gnojem, ewidentnie miał wielką ochotę przywalić Hołowczycowi - tłumaczy się z całej sytuacji kierowca.
Hołowczyc sam zarzuca policjantom wprowadzenie zagrożenia w ruchu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?