Elektryczne auta zamiast drogiej ropy

Redakcja
Fot. Mitsubishi
Fot. Mitsubishi
Kupujesz kartę podobną do tych, którymi doładowujesz telefon komórkowy. Płacisz z góry np. 50 zł i idziesz na parking. Bierzesz jeden z dziesiątków samochodów elektrycznych, wsiadasz i jedziesz. Po dotarciu na miejsce pozostawiasz auto w wyznaczonym miejscu i zabierasz ze sobą kartę, na której pozostało jeszcze trochę kilometrów. Karta jeszcze nieraz się przyda.

 

To nie wizja z książki science fiction, lecz projekt izraelskich naukowców nazwany "Better Place" ("Lepsze miejsce"). Jego szefem jest przedsiębiorca Sheo Agassi. Razem ze współpracownikami chce zaproponować alternatywę dla miast zakorkowanych milionami pojazdów, które nie tylko zanieczyszczają środowisko, ale też kosztują miliony (cena ropy zbliżyła się do 100 dol za baryłkę).

Fot. Mitsubishi
Fot. Mitsubishi

 

Projekt "Better Place" ma działać na zasadzie podobnej do np. wypożyczalni miejskich rowerów. Kto nie będzie chciał za każdym razem jeździć innym autem, będzie mógł je kupić na własność za symboliczną kwotę w zamian za podpisanie umowy abonamentowej na korzystanie z auta przez określony czas.

 

Jak przekonać kierowców, by w miastach nie korzystali z prywatnych aut? Jeżdżenie elektrycznym wozem ma się opłacać. Shai Agassi wyliczył, że przeciętny Europejczyk, właściciel używanego auta, płaci rocznie za benzynę więcej, niż wart jest sam samochód. Tymczasem ceny coraz wydajniejszych akumulatorów spadają - według szacunków naukowców - za najdalej 10 lat używanie auta elektrycznego przez cały okres jego eksploatacji będzie tańsze niż jeżdżenie zwykłym samochodem na benzynę przez jeden rok.

 

Projekt ma być realizowany w przyszłym roku w Izraelu i USA. Sponsorzy wyłożyli już na niego ponad 200 mln dol.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty