Inspekcja budowlana zamierza w najbliższych dniach zamknąć most na trasie DK-94 w Dąbrowie Górniczej-Strzemieszycach. Według opinii ekspertów jest on w tak opłakanych stanie, że w każdej chwili grozi zawaleniem. Kierowców na tym uczęszczanym szlaku czekają więc kilometrowe korki.
Trasa DK-94 łączy Katowice z Dąbrową Górniczą, Olkuszem, a w końcu Krakowem. Jest to bezpłatna droga prowadząca ze Śląska do Małopolski. Drugi szlak to bowiem płatna autostrada A-4.
- Stan mostu jest opłakany - twierdzą inspektorzy budowlani. - Wszystko wskazuje też na to, że nie da się go wyremontować. Prawdopodobnie całość trzeba będzie budować od nowa.
Zdaniem specjalistów przyczyną zniszczenia mostu jest wysypywana tam w okresie zimowym sól, która z czasem naruszyła konstrukcję betonową. Dzisiaj, mimo nowoczesnych technologii, nie ma mowy o modernizacji. Prawdopodobnie nie uda się też, choćby okresowo, poprowadzić ruchu w obydwie strony jedną nitką jezdni. Oznacza to, że ruch drogowy odbywać się będzie wąskimi dróżkami Dąbrowy Górniczej-Strzemieszyc.
Koszt nowej inwestycji szacowany jest na 70-80 mln zł. Pracę mogą potrwać nawet dwa lata.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?