Prace na rondzie zostały praktycznie zakończone. Co więcej, w przeciwieństwie do ronda na skrzyżowaniu Batorego i Energetyków, tu wymalowano nawet znaki poziome. Natomiast, gdy chodzi o światła, to migają jedynie żółte. Natomiast docelowo to właśnie sygnalizacja świetlna ma kierować ruchem na tym okrągłym skrzyżowaniu. Wtedy rondo ma być w miarę bezpieczne. Dziś, jak twierdzi wielu kierowców, na rondzie trzeba mocno uważać, by nie doszło do kolizji czy nawet wypadku.
Jak będzie wyglądał ruch po włączeniu świateł, pokazujemy na publikowanym schemacie. Problem jednak, od kiedy tak będziemy jeździli? Dyrektor wydziału inwestycji i zarządzania drogami Paweł Urbański nie podał nam wczoraj żadnej daty. - Nie mogę, bo to zależy od generalnego wykonawcy, czyli Poldrogu. On musi zebrać niezbędne dokumenty, przedstawić je inspektorowi nadzoru inwestorskiego i tam uzyskać pozwolenie na dopuszczenie ronda do ruchu. Wtedy będziemy mogli włączyć światła, by jazda odbywała się zgodnie z przyjętą organizacją ruchu. Mam nadzieję, że stanie się to do najbliższych świąt - dodał dyrektor Urbański.
Zapowiedział też, że w najbliższych dniach znaki poziome powinny pojawić się też na rondzie na skrzyżowaniu ulic Batorego i Energetyków.
(wak) "Gazeta Lubuska"
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?