Protest przyjął Waldemar Chejmanowski, z-ca dyrektora ds. przygotowania inwestycji GDDKiA. - Wnioskujemy o zweryfikowanie nieprawdziwego uzasadnienia rekomendacji wariantu IA-1, tzw. pomarańczowego jako wariantu uwzględniającego postulaty mieszkańców - wyjaśnia Wojciech Jankowski z Lublewa.
**CZYTAJ TAKŻE
Obwodnica Wrocławia prowadzi donikądKierowcy zapłacą za przejazd obwodnicą Trójmiasta**
- Ten wariant został zaproponowany już po spotkaniach informacyjnych z mieszkańcami gminy Kolbudy i nie mieli oni szansy na zapoznanie się z nim. Nie umiał nam odpowiedzieć, kto lobbował za tym wariantem. Do pisma dołączyliśmy mapkę z naszymi propozycjami przebiegu obwodnicy przez Lublewo. Jest ona zbliżona do wycofanego wariantu czerwonego, z tym że przesunęliśmy ją jeszcze bardziej od osiedla Sarnia Dolina. Czujemy się pomijani przez GDDKiA, która wielokrotnie nie chciała udostępnić nam pewnych dokumentów. Protestujących zbulwersowała informacja, że GDDKiA brała pod uwagę wpisy z forum jakie się pojawiły na jednym z osiedlowych portali.
- Przecież tam każdy może wpisywać co chce, tam nie znajdzie się rzetelnej informacji - dziwi się pan Wojciech. - Propozycja wariantu pomarańczowego to jedna wielka manipulacja. Według Waldemara Chejmanowskiego, który przyjął protest wariant pomarańczowy powstał po uwzględnieniu uwag mieszkańców. - W listopadzie po spotkaniu z mieszkańcami w szkole oraz w Urzędzie Gminy, gdzie wtedy m.in. Stowarzyszenie Mieszkańców Gminy Kolbudy w sprawie Obwodnicy Metropolitalnej opowiedziało się przeciw wariantowi czerwonemu - wyjaśnia mężczyzna.
- Jednak wariant pomarańczowy nie był prezentowany mieszkańcom. Nastąpi to w czerwcu. Pod protestem podpisało się niemal pięćset osób, więc przywrócenie wariantu czerwonego jest możliwe. Mapa z propozycją przebiegu trasy mieszkańców oraz ich uwagi zostaną przekazane do biura projektowego i jeszcze raz przeanalizowane. Wycofanie wariantu pomarańczowego nie będzie możliwe, ponieważ został sporządzony na wniosek pewnej grupy mieszkańców. Jednocześnie dyrektor Chejmanowski zauważa, że na odpowiedź na wszelkie pisma mają 30 dni, a cała dokumentacja związana z obwodnicą metropolitalną została przesłana do centrali w Warszawie.
- Czytamy opinie dotyczące OMT na różnych portalach, ale nie włączamy ich w dokumentację - zapewnia zastępca dyrektora.
Źródło: Dziennik Bałtycki
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
