Budowa obwodnicy Chodla, która jest częścią sztandarowej inwestycji realizowanej przez województwo lubelskie, związanej z
przebudową drogi 747 i budową mostu w Kamieniu, miała ruszyć w maju. Ale nawet nie drgnęła, bo warszawska spółka Doren, która wygrała przetarg, ma problem ze skompletowaniem podwykonawców, którzy zajmą się budową.
- Ta otoczka medialna, która pojawiła się w ostatnim czasie wokół nas, bardzo negatywnie wpływa na nasze negocjacje z podwykonawcami. Zaczynają oni rezygnować z robót i jesteśmy każdorazowo zmuszeni zapraszać ich do siebie i tłumaczyć sytuację, co wydłuża całą sprawę - usłyszeliśmy w piątek od pełnomocnika firmy Doren Agnieszki Czyżyk.
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie stracił już cierpliwość. Do piątku dał warszawskiej firmie ostateczny termin na dostarczenie listy podwykonawców, którzy wybudują obwodnicę Chodla. - Zobaczymy, kogo nam zgłoszą, czy to są jacyś realni podwykonawcy, czy nie wiadomo skąd. Do tej pory zgłosili kilka drobnych firm. Ale ciągle nie mamy głównych wykonawców - mówił nam w piątkowe przedpołudnie Andrzej Gwozda, szef ZDW.
Także w piątek firma Doren zapewniała nas, że obwodnica Chodla jest dla nich bardzo ważną inwestycją i są w stanie ją wybudować. - Mamy już wszystkich podwykonawców na kluczowe roboty - zapewniała Czyżyk. Pełnomocnik Dorenu nie potrafiła jednak wskazać terminu, kiedy ruszą w Chodlu prace. - Rozpoczęcie robót wstrzymuje brak zgody archeologa i brak oficjalnego zaakceptowania podwykonawców przez zamawiającego - twierdziła.
Czy zgłosiliście już ich do zarządu dróg, dociekaliśmy? - Dzisiaj będą zgłoszeni, pod warunkiem, że będziemy mogły zaraz zakończyć tę rozmowę.
- Jeśli nie zgłoszą nam kompletnej listy podwykonawców, to od przyszłego tygodnia zaczniemy naliczać kary umowne - zapowiedział dyr. Gwozda. Wynoszą one dziennie od 0,5 do 1 procentu wartości kontraktu. A ten opiewa na 65 mln zł. - A jeśli dalej będą się uchylać, to będziemy musieli zerwać umowę - dodaje.
ZDW w Lublinie ma identyczny problem z firmą Doren przy przebudowie 27-kilometrowego odcinka drogi wojewódzkiej z Wysokiego do Frampola. Roboty powinny ruszyć w maju. A ciągle stoją w miejscu.
źródło: Kurier Lubelski
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?