Główna różnica pomiędzy tradycyjnym rondem, a rondem turbinowym polega na tym, że nie przecina się na nim ruch z pasa wewnętrznego i zewnętrznego. Pojazdy są na nim w naturalny sposób kierowane na właściwe, wcześniej zaplanowane wyloty ronda. Ryzyko kolizji jest więc znacznie mniejsze.
Rondo turbinowe pozwoli znacznie poprawić bezpieczeństwo na skrzyżowaniu drogi krajowej 45 z łącznicą autostrady A4. W tym miejscu dochodziło w ostatnich latach do wielu kolizji i wypadków, w tym także śmiertelnych i dlatego skrzyżowanie oznaczone było jako "czarny punkt". Tego typu rozwiązania zdały już egzamin w innych krajach europejskich, głównie w Holandii.
Budowa ronda turbinowego w Prądach kosztowała około 4 mln zł.
Źródło: GDDKiA
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?