Andrychów wciąż walczy o obwodnicę

Inne samorządy już pogodziły się z tym, że obwodnic nie będą w najbliższym czasie miały. Tak jest np. w Wadowicach i Kalwarii Zebrzydowskiej. Andrychów nie daje za wygraną. Jak policzono przybywa tam samochodów, głównie na ulicy Krakowskiej. Dzienny ruch samochodów w zeszłym roku wynosił tutaj 19 tys. 500 pojazdów, a w następnych dwóch latach ma dojść do aż 26 tys. pojazdów. Nie pomieszczą się na ulicach.

- Jest tu taki ruch i tyle spalin, że tu nie da się mieszkać - przyznaje Jan Potempa z Andrychowa. Ponieważ sprawa budowy BDI została zawieszona, radny Zbigniew Małecki z Prawa i Sprawiedliwości zaproponował innym klubom podpisane rezolucji w sprawie wznowienia prac nad budową obwodnicy. Radni jednogłośnie przyjęli ten wniosek. - Jest to dla nas najważniejsza sprawa. Dzięki tej drodze Andrychów będzie się mógł rozwijać gospodarczo - mówi Zbigniew Małecki.

Z rezolucją władze Andrychowa pojadą do krakowskiej siedziby Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zamierzają tam rozmawiać m.in. o modernizacji skrzyżowania w centrum miasta przy sieci domów handlowych i chcą wówczas wręczyć też wspomnianą rezolucję. - Od piętnastu lat mamy zarezerwowany teren pod obwodnicę - mówi To-masz Partyka, wiceburmistrz Andrychowa z nadzieją, że w końcu budowa ruszy. Przyznaje też, że ponadpartyjna rezolucja podpisana na wniosek opozycji pozytywnie zaskoczyła władze gminy.

Brak obwodnicy kierowcy odczują niebawem z wielką mocą. W maju tego roku rusza bowiem przebudowa mostu na Wierzówce w Andrychowie na ul. Krakowskiej, co całkowicie zakorkuje miasto. Ruch zostanie poprowadzony i tak już zakorkowanymi uliczkami. A przebudowa mostu potrwa 1,5 roku.

Bez obwodnicy miasta przy każdym innym remoncie sytuacja będzie się powtarzać. - Droga jest bardzo potrzebna, ale nie wiadomo, czy rezolucja coś pomoże - wątpi Maciej Kobielus, radny z PO, ale też złożył podpis.

Choć o BDI mówi się od wielu lat, nie ma jej w rządowym Programie Budowy Dróg na lata 2011-2015 i nie było jej w poprzednich programach. Zdaniem urzędników z Ministerstwa Infrastruktury realny termin przystąpienia do poważne- go rozpatrywania budowy tej trasy to okolice 2020 roku.

Dlatego radni apelują nie tylko do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ale też do odpowiednich ministerstw, posłów, senatorów, premiera Donalda Tuska, radnych województw Śląska i Małopolski, by przyspieszyli z decyzjami i rozpoczęli budowę zapowiadanej od lat dwupasmówki z Bielska-Białej do Krakowa.

Źródło: Gazeta Krakowska