
- Chciałbym, żeby jak najszybciej takie przepisy zaczęły obowiązywać – komentuje Jacek Mnich, szef mazowieckiej drogówki.
Szaleńców na drogach nie brakuje. Świadczą o tym codzienne obserwacje, świadczą też policyjne kontrole, zdjęcia z fotoradarów i wideorejestratorów.
Zobacz też: MSW: Trzy wykroczenia i świeżo upieczony kierowca straci prawo jazdy
W 2013 roku zarządzane przez Główną Inspekcję Transportu Drogowego urządzenie w Miodnem pod Zwoleniem wykonało 66 tysiące zdjęć kierowcom przejeżdżającym dozwoloną prędkość. Rekordziści mieli na liczniku blisko 200 kilometrów na godzinę.
WARIACKA JAZDA PO MIEŚCIE
Nagminnie ponad dwukrotnie przekraczana jest prędkość na ulicach Radomia – dzieje się tak na i obwodnicach miasta, jak i w samym centrum.
Przykład? – 115 kilometrów na godzinę na ulicy Narutowicza.
I kolejny przykład, tym razem z okolic Radomia:
- W piątek na drodze krajowej numer 12 w miejscowości Wawrzyszów kierowca BMW jechał z prędkością o 90 kilometrów na godzinę większą, niż dozwolona w tym miejscu. 45-letni mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem. Otrzymał też 10 punktów karnych – relacjonowała Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.
- Nawet wydawałoby się surowe kary nie skutkują – przyznaje Jacek Mnich, naczelnik wydziału ruchu drogowego w mazowieckiej policji – Dlatego każde działanie, które ma bardziej dyscyplinować szaleńców na drogach uważam za wskazane.
EGZAMIN?
Taki działaniem – według niego – może być wcielenie w życie planów MSW, w których mowa jest o odbieraniu praw jazdy kierowcom przekraczającym o 50 kilometrów na godzinę dozwoloną prędkość. Mogliby je odzyskać po zdaniu egzaminu.
- Kierowca, który popełnia takie drastyczne wykroczenie robi to świadomie i tak naprawdę sam siebie skazuje na karę. Ktoś, kto jeździ zgodnie z przepisami nie będzie miał czego się obawiać – dodaje Jacek Mnich.
SUROWE PRZEPISY
Resort rozważa też wprowadzenie regulacji, według której punkty karne byłyby kasowane dopiero po opłaceniu zaległych mandatów. W projekcie zaproponowano także czasowe zatrzymywanie prawa jazdy lub cofnięcie uprawnienia w przypadkach przewożenia w samochodzie zbyt dużej liczby pasażerów
Propozycje odbierania prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 50 kilometrów na godzinę znalazły się w projekcie nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami, nad którym w 2013 roku trwały konsultacje międzyresortowe. We wtorek MSW poinformowało, że prace nad tym projektem są kontynuowane.
- Takie rozwiązanie byłoby zupełnie nowe w polskich przepisach. Z powodzeniem stosują go już jednak inne kraje UE, w tym między innymi: Belgia, Dania, Portugalia, Holandia, Francja – mówił rzecznik MSW Paweł Majcher.
ILE BYŁO WYPADKÓW?
Według policyjnych statystyk w 2013 roku doszło do ponad 35,3 tysiąca wypadków - o 1681 mniej niż rok wcześniej. W 2013 roku zginęło na drogach 3 tysiące 291 osób - o 280 mniej niż w roku 2012. Najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych jest przekraczanie dopuszczalnej prędkości
Piotr Kutkowski, „Echo Dnia"
kutkowski@echodnia.eu
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?