Podsumowanie:

Mam Kadeta 1.6D z roku 87. O SAMOCHODZIE Sprowadaiłem go sobie z niemiec z orginalnym przebiegiem 96tys. jezdze nim 6 tygodni i zrobiłem 2tys.km jak narazie wszystko oki, ale odrazu po sprowadzeniu musiałem zmienic łożysko oporowe i pompe wody, przez wakacje mimo dobrego stanu blach zrobiłem mu kapitalke: progi, nadkole(prawe), prawy błotnik i tam gdzie rdzewiała podłoga to wstawiłem kwasiaka. Pomalowałem go na srebny metalik-robi wrarzeni. Potem zakonserwowałem podwozie i jest super. SILNIK Pali Mi jakeś 5,5-6L, pójdzie dobre 160km/h, a przyspieszenia jeszcze nie sprawdziłem, ma spory bak 55litrów. Ma dosyć dobre przyspieszenie, polecam młodym kierowcom. ZAWIESZENIE Uważam, że znakomicie trzyma się drogi na zakrętach, zakręt 90stopni a bezwiekszego wachani można wchodzic przy 60km/h. Prubowałem tak samo wchodzic: Mitshubishi Space Wagon, Skodą Felicją kombi i Volvo 850 kombi. To bezpicznie tylko się czułem w kadecaku i w volvo. KOMFORT jak na tą klase to ma wygodne siedzenia z przodu(wygodnijsze niż w felci), duży bagażnik, przeżucane siedzenia a więc niema problemów z przewiezieniem wiekszych ładunków. Często jeżdze w 5 i jeszcze nikt ni nażekał, że mu ciasno. Jedyne co mnie denerwuje to, że ciągle cos piszczy!!!

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?