6 - biegowa, nie znam się ale w komforcie jazdy 6 bieg nie pomaga, nie mam pewności, czy oszczędniej się jeździ dzięki dodatkowemu biegowi

nie gorsze niż w poprzednim C-Maxie, nie jest to limuzyna ale nie ma specjalnie na co narzekać

Niestety w porónaniu do C-max I wnętrze (poza bajerami) jest zepsute. Mniej wygodnie się siedzi, podłokietnik przy fotelu w I był wygodniejszy, światełka w środku można było włączyć osobno na tył, były też lampki dla każdej strony osobno, teraz dwie lampki włącza się jednym przełącznikiem. Nawigacja z nagraniami tylko po angielsku, sterowanie głosowe tylko po angielsku i rozpoznaje polecenia w 60-70% przypadkach, bagażnik mniejszy niż w C-Max ! i większa tandeta obicia, Na plus gniazda USB, bluetooth

Szczerze mówiąc chyba lepiej mi się przyśpieszało poprzednim dieslem, ale podejrzewam, że to kwestia przyzwyczajenia, niemal od zawsze jeździłem dieslami :) Tu natomiast lepiej się startuje, jak się człek przyzwyczai to i moc potrafi wydobyć odpowiednią z silnika.