Ford C-Max 1.6 TDCI Titanium

Model zbudowany na płycie podłogowej Focusa, zaprojektowany został zgodnie z aktualną filozofią marki „Kinetic Design” -

uchwycenie energii w ruchu. Krata wlotu powietrza w kształcie trapezu i duże reflektory przednie zachodzące na boki nadwozia to detale jednoznacznie identyfikujące go z nowymi projektami Forda. Wymiary C-Maxa (długość 4380 mm, wysokość 1626 mm, szerokość 1828 mm) są zbliżone do konkurentów w tej klasie - Renault Scenica i Opla Merivy.

Wnętrze wita nas mnogością kształtów oraz materiałów o zróżnicowanej fakturze. Oryginalne, niebiesko-białe podświetlenie deski rozdzielczej i konsoli centralnej wpływa korzystnie na ich czytelność. Problem z prezentacją danych może wystąpić jedynie na małym wyświetlaczu centralnym o przekątnej wynoszącej zaledwie 4.2 cala. To wielkość optymalna dla smartfonu, a nie ekranu w nowoczesnym minivanie. Jedyną jego zaletą jest to, że otrzymujemy go w standardzie (w wersji Titanium) razem z dobrze grającym radioodtwarzaczem Sony. Radioodtwarzacz CD/MP3 jest częścią systemu audio składającego się z 9 głośników, gniazd USB, iPod, Aux oraz systemu Bluetooth. Sterowanie dźwiękiem może odbywać się w dwojaki sposób – za pomocą przycisków umieszczonych na panelu centralnym pokrytym czarnym fortepianowym lakierem lub na kierownicy. Sama kierownica to element, który śmiało może służyć za wzór dla innych producentów. Idealnie wyprofilowany wieniec pokryty skórą bardzo dobrze leży w dłoniach.

Przednie fotele z szerokim zakresem regulacji są wygodne, a wyższa niż w kompaktowych samochodach pozycja za kierownicą zapewnia dobrą widoczność. Pasażerowie tylnych foteli posiadających regulację wzdłużną oraz możliwość zmiany kąta pochylenia oparcia mają do dyspozycji dużo miejsca na kolana oraz nad głową. Środkowy fotel jest mniejszy i nie zapewnia takiego komfortu jak zewnętrzne miejsca, jednak na krótkich dystansach spełnia swoją rolę.
Możliwość wygodnego podróżowania w 5 osób na nic się zda, jeżeli w parze z obszerną kabiną pasażerską nie będzie szedł równie pojemny bagażnik. W C-Maxie do dyspozycji podróżujących są 432 litry przestrzeni bagażowej, którą po złożeniu foteli można powiększyć do 1723 litrów. Za dopłatą pokrywę bagażnika możemy otwierać za pomocą pilota oraz programować kąt jej otwarcia.

Dla użytkowników eksploatujących Forda w mieście mankamentem może okazać się brak w wyposażeniu standardowym czujników parkowania. Na szczęście możemy je dokupić wraz z kamerą cofania, a nawet systemem wspomagającym parkowanie, który pozwala (bez dotykania koła kierownicy) zaparkować w miejscu o 20% dłuższym od długości pojazdu.
O bezpieczeństwo czynne dbają systemy ABS, EBD, ESP i TA, które możemy uzupełnić układami: HSA (ułatwia ruszanie z miejsca na wzniesieniach) oraz BLIS (ostrzega kierowcę o obecności innego pojazdu w martwym polu widzenia). Natomiast

elementy bezpieczeństwa biernego, które Ford nazwał systemem IPS to m.in.: 6 poduszek powietrznych, fotele wyprofilowane w taki sposób, aby zapobiec wysunięciu się spod pasów, „bezpieczna” cofająca się w przypadku kolizji kolumna kierownicy lub mocowania ISOFIX.

W ofercie Forda znajdziemy silniki o mocach od 85KM do 182KM. Testowy egzemplarz wyposażony był w jednostkę wysokoprężną o pojemności 1.6 litra, mocy 115KM i momencie obrotowym 270Nm. Wartości te pozwalają na rozpędzenie ważącego 1315 kg pojazdu w 11,3 sekundy do 100km/h. W codziennym użytkowaniu jego zaletą jest niskie, wynoszące około 6l/100km spalanie, niestety podczas wyprzedzania lub na autostradzie wyraźnie odczuwalny jest deficyt mocy. Uruchamiany za pomocą przycisku

„Start” silnik współpracuje z nową 6-biegową przekładnią Ford Durashift. Nowa skrzynia biegów jest lżejsza o 30% od innych 6-stopniowych przekładni Forda, posiada taką samą wielkość i wagę jak 5-stopniowe skrzynie i o 50 % większą zdolność do przenoszenia momentu obrotowego. Przekładnia pracuje lekko i precyzyjnie.

Zawieszenie C-Maxa jest rozwinięciem konstrukcji uważanego za wzór świetnego prowadzenia – Focusa. Przód oparty na kolumnach McPhersona oraz wielowahaczowe zawieszenie z tyłu sprawdzają się również w większym minivanie. Dynamiczne pokonywanie zakrętów ułatwia system Torque Vectoring Control, który w razie konieczności poprzez wyhamowanie koła wewnętrznego i przeniesienie momentu na koło zewnętrzne zwiększa przyczepność oraz zmniejsza podsterowność. Efektem synergii bezpośredniego układu kierowniczego z dobrze zestrojonym zawieszeniem jest pewne i bezpieczne zachowanie pojazdu w każdych warunkach.

Wybrane dane techniczne Forda C-Max i konkurentów:

Tekst i zdjęcia: Dariusz Wołoszka - Info-Ekspert