Wojewoda lubelski wydał zezwolenie na budowę trasy Lublin - Piaski w grudniu ubiegłego roku. Taka decyzja, na mocy drogowej specustawy, oznacza m.in. przejście nieruchomości potrzebnych pod i inwestycję, na własność skarbu państwa. Właścicielom należy się odszkodowanie, ale proces jego przyznawania to odrębne postępowanie.
**CZYTAJ TAKŻE
Wizualizacja trasy S17 z Kurowa do BogucinaTrasa S17 gotowa na Euro 2012?**
Od grudniowej decyzji wojewody osiem osób odwołało się do ministra infrastruktury, wskazując m.in. na niewłaściwe zaplanowanie rozmieszczenia ekranów przeciwhałasowych. To wstrzymało proces wypłacania odszkodowań.
Teraz procedura będzie może ruszyć z miejsca - minister infrastruktury podtrzymał decyzję wojewody w sprawie odcinka S17.
- Rzeczoznawcy niezwłocznie rozpoczną wycenę nieruchomości - zapowiada Małgorzata Tatara, rzecznik prasowy wojewody.
Proces przyznawania pieniędzy może potrwać kilka miesięcy - chodzi w sumie o ok. 900 nieruchomości. - W pierwszej kolejności postaramy się, żeby środki otrzymali właściciele nieruchomości zabudowanych, którzy w związku z realizacją inwestycji musieli opuścić swoje domy - dodaje.
Właściciele domów i działek będą mogli odwoływać się od zaproponowanej im przez wojewodę wysokości odszkodowania.
Procedura odszkodowawcza trwa już także w przypadku nieruchomości wywłaszczonych pod S17 na odcinku między węzłami Sielce i Bogucin (tam nie było żadnych odwołań). Podpisano już 60 decyzji przyznających odszkodowania. Na ocenę rzeczoznawców i wypłatę pieniędzy czekają tu właściciele 1,2 tys. nieruchomości.
Źródło: Kurier Lubelski
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?